[Batus]

Wcześniejsze losy Batuska w temacie
Batus i jego Rodzina
-----------edit. Miła od Gucia

[Dorti]

Piękne zdjęcia, Batus cudny no i dzieciaczki pełne miłości dla psiaka :wink:

Piękne zdjęcia, Batus cudny no i dzieciaczki pełne miłości dla psiaka :wink:

[Mirka]

widać że Bati jest kochany i rozpieszczany :wink:

widać że Bati jest kochany i rozpieszczany :wink:

[koluś]

śliczny Batusek! a jakich ma wspaniałych małych wielbicieli

[julkarem]

piękny Batusik, ale jaki zadowolony
Super że ma taką rodzinkę :grin:

[Batus]

Obłożony dzieciakami, a on zawsze miał na punkcie dzieci prawdziwego bzika :wink:

[gkoti]

Śliczny kawaler, widać, że mu dobrze :wink:

[Joasika]

Widać, że w swoim żywiole - z dzieciakami

[Miła od Gucia]

Cudownie, ze Batus ma się dobrze
Pozdrawiam Pańciostwo Batuska
zapraszamy na forum, zapraszamy

[koluś]

Batus jest prześliczny!!!

[Asia i Stefan]

Ze zdjęć można wywnioskować, że się Batusiński chyba już zaklimatyzował. Takich ma miziaczy dookoła, że w sumie nie ma się czemu dziwić Mam nadzieję, że nowa Rodzinka Batusa jednak do nas dołączy, miło by było poczytać o jego nowych perypetiach

[Batus]

Też bym chciała, aby Aga z rodzinką dołączyli do nas, zapraszałam już kilka razy, ale chyba nie bardzo te sprawy komputerowo-forumowe wychodzą. Postaram się jednak zamieszczać informacje o Batim, jakie mam od Agnieszki. W każdym razie jesteście tu bardzo mile widziani i oczekiwani

[Batus]

Nowe wieści o Batim

Batus zaklimatyzował się u swojej obecnej rodziny, chodzi na spacery, wyjeżdża często na wieś, gdzie może się wybiegać, kopać kamienie i szczekać do woli Nie bardzo lubi zostawać sam w domu, zwłaszcza kiedy wychodzi się z domu grupowo - co doskonale znam... Szczeka, ale powoli się przyzwyczaja i mam nadzieję, że uda się ten problem z czasem rozwiązać i ułożyć. U mnie doszłam do tego, aby zostawał na przedpokoju i wtedy czuł się spokojny, ale jesteśmy z Agnieszką w kontakcie i wymieniamy się doswiadczeniami, mam nadzieję że choć trochę jestem w tym pomocna.

Pozwolę sobie zacytować fragmenty listu, którego szkoda przepisywać własnymi słowami

"A tak poza tym to jest boski.Rozkochal w sobie całą rodzinę, zwolenników i przeciwników:)to jest cudny widok jak widzę jak np.moja mama (która nie lubi psów),jak przyjeżdżamy, mowi do niego, jak zapomnimy jesgo siedziska to kombinuje mu koc i szuka dla niego odpowiedniego miejsca w domu. Dzieci go kochają i myślę że on je tez. Jak dzieciaki zaczynaja biegać, wygłupiać się, to on dołańcza sie do zabawy, zaczyna biegać razem z nimi, zabiera im zabawki tylko po to żeby za nim biegać:)naprawdę szok:)Czasami jak chodzi o Amelkę to próbuje dominować tzn brakuje mu suki...i wtedy muszę być czujna ale tak ufam mu bezgranicznie.Jest delikatny, czuły...Najlepiej jak budzi się,...to tak swoja mordką patrzy...te jesgo fałdy...no cudny...:)
Kupiłam niedawno nowy dywan..zielony, praktycznie wygląda jak wycięty kawałek trawy...Batus uwielbia go.Śpi na nim, przewraca się...i też zdarzylo sie że sikał...:)oj...:(no ale myśle że zrozumiał że nie wolno."

p.s. no i musiał się zlać wariat jeden a to już mój komentarz własny prywatny
:razz: L.

Ostatnie fotki:

[Miła od Gucia]

Jak miło się czyta
Pozdrowienia dla Państwa, Dzieciaczków
i Batuska ściskamy

bardzo się cieszę, że pokochaliście Batusa, jego nie sposób nie kochać,
z tego co czytam, Batus Was pokochał i czuje się wśród Was cudownie.

Luiza dzięki za wieści

[Bernard]

Pentagon ze Stajennych Progów jest meeega szcześliwy :wink:

Pentagon ze Stajennych Progów jest meeega szcześliwy :wink: