"Letnie odparzenia" - jak temu zaradzić/leczyć |
Autor |
Wiadomość |
Nicram [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 24 Maj, 2007 15:07 "Letnie odparzenia" - jak temu zaradzić/leczyć
|
|
|
Witam.
Przeszukałem forum ale nie znalazłem podobnego tematu. Mianowicie chodzi o odparzenia na skórze w fałdach itp...spowodowane temperaturami na dworze. Takie coś właśnie przytrafiło się mojej bassetce Beti. Oglądałem program o bassetach gdzie ten problem był poruszony, to znaczy informowano w nim, że bywa to problemem u tej rasy. Najlepsza profilaktyka to trzymanie psa na świeżym powietrzu żeby się "wietrzył" - tak doradzali. Moja beti większą połowę spędza na dworze tymczasem zauważyłem jakiś tydzień temu obtarcia na podgardlu i za uszami (tam gdzie klapią o szyję jak pies siedzi) Może źle robiłem bo przemywałem jej to rumiankiem na forum wyczytałem, że zmiany skórne właściciele posypują pudrem.
Chciałbym się dowiedzieć czy u innych to częsty broblem i jak sobie z tym radzicie? Czy jest sens sypać te miejsca pudrem profilaktycznie jak temperatury idą w górę? Czy jest może jakaś specjalna posypka na to? Obecnie u Beti odparzenia te zasuszyły się i ma tylko strupki i wyraźnie mniej sierści w tych miejscach.
Wiem, że najlepiej iść do weterynarza ale .... szczerze powiem, że jeśli można wizyty uniknąć u mojego to wolałbym z tego skorzystać.
Pozdrawiam Marcin. |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 24 Maj, 2007 23:05
|
|
|
Witaj Marcin
Rumianek może wzmagać coś takiego i efekt odwrotny.
Zasypka dla niemowląt to najlepsza sprawa, z resztą sam tego doświadczyłeś i uważam, że tego powinieneś się trzymać. |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 25 Maj, 2007 10:27
|
|
|
Fałdziaste podgardle ma tendencje do pocenia. Mój Bobcio ma ciągle tam mokro. Na codzień po prostu muszę bardzo pilnować, żeby po piciu wody go odpowiednio osuszyć (pod warunkiem, że wcześniej nie zrobi tego na dywanie ). Wietrzenie też dobra sprawa, jak przyśnie to mu fałdy rozsuwam.
Ale takie wilgotne zakamarki to dobre miejsca dla zagnieżdżenia się bakterii.
Wyglądać to może faktycznie jak obtarcie, zaczerwienienie.
My Bobciowi robiliśmy wymazy z różnych miejsc, bo schorowany był ogólnie.
W każdym razie warto, żeby Beti zobaczył weterynarz, bo jeśli to bakteria (czego absolutnie nie życzę) to bez antybiotyku się nie obejdzie.
Acha, a z zasypek używaliśmy Alantan. |
|
|
|
 |
ewan [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Maj, 2007 14:02
|
|
|
nam sie w te upaly zaczely robic takie malutkie odparzenia, ale po konsultacji z wetem uzywam alantanu w masci naprzemiennie z zasypka dla niemowlat |
|
|
|
 |
Nicram [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 12 Cze, 2007 08:25
|
|
|
Witam ponownie
Udałem się z Beti do weterynarza - krótko po tym jak napisałem temat więc: w fałdzie pod szyją miała faktycznie odparzenie ale wokół szyi było to jakieś zakażenie. Przepisał mi dla niej uwaga!!!...maść dla krów na wymiona z antybiotykiem . Ale...ku mojemu zdziwieniu zgodnie zresztą z przepowiednią weterynarza po 3 dniach wszystko jej pieknie zeszło. Tak, więc poradziliśmy sobie, teraz profilaktycznie posypuję ją puderkiem dla dzieci w upalne dni i jak narazie psisko tryska zdrowiem
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
ewan [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 13 Cze, 2007 10:18
|
|
|
czy ta masc nazywa sie mastijet? jezeli tak to tez ja stosowalam coprawda u koni ale dzialala rewelacyjnie |
|
|
|
 |
|