Przesunięty przez: Asia i Basia Pią 24 Wrz, 2010 14:00 |
CHILI |
Autor |
Wiadomość |
watla


Dołączyła: 17 Wrz 2010 Posty: 881 Skąd: Kaźmierz/Poznań
|
Wysłany: Sro 21 Mar, 2012 19:45
|
|
|
Aga Rudy to rozumiem mógł sobie za kotkami biegać ale maniek kastrat? nigdy daleko się nie oddalał. Smutno mi .Tatar chciał już nowego kota do domu przynieść ale ja na razie nie chcę.Za dużo rozstań jak na razie. |
|
|
|
 |
watla


Dołączyła: 17 Wrz 2010 Posty: 881 Skąd: Kaźmierz/Poznań
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 18:43
|
|
|
Aaaaaa oddam kundla w dobre ręce ( żarcik oczywiście) bo dzisiaj opracował do perfekcji ściąganie z płyty. Wcześniej też próbował, ale dzisiaj ściągnął całą patelnię wątróbki z jabłuszkiem i cebulką i zeżarł nam obiad aaaaaaaa. Wczoraj ukradł z blatu kostkę masła ( zeżarł bez sreberka) śmietanę kremówkę ( zeżarł) i serek danio ( nie zdążył). |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 18:51
|
|
|
Cytat: | Aaaaaa oddam kundla w dobre ręce |
hi hi :lol: :lol: zapraszam do działu adopcji :lol: :lol:
że też nie zdążył z serkiem danio :lol: :lol:
Gosia, nie zdążyłaś uwiecznić wyczynu Chiliego ???
to se chłopak pojadł
[/quote] |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Joasika


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 18:51
|
|
|
Ależ się zwierz rozbisurmanił :lol: :!:
Jak tak dalej będzie, to będziecie musieli lodówkę na kłódkę zamykać :lol: :lol: :lol: :lol: :!: |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
 |
|
|
|
 |
watla


Dołączyła: 17 Wrz 2010 Posty: 881 Skąd: Kaźmierz/Poznań
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 18:55
|
|
|
Bogusiu nie zdążyłam a najchętniej to bym go ukatrupiła. Brzuch się zagoił i zaczął świrować. Nie mam juz do niego siły. Ciągle coś kradnie,A ostatnio wymyślił sobie w swoim łebku , że nie fajnie jest robić kupę na podwórzu lepiej robić kupe na wykładzinie w pokoju chłopców i trzeba przechytrzyć tych wszytkich głupich ludzi aby dostać się na górę. A jeszcze fajniej jest obsikać kostkę pufę chłopaków( podnosi wtedy nawet mnogę) obszczekać szczury i próbować napić się wody z akwarium. |
|
|
|
 |
gkoti
www.leniuch.com


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 19:08
|
|
|
Oj, to Gosiu macie weselutko :lol: Nie katrup kochanej psinki, bo przecież kto będzie wam urozmaicał życie :lol: :lol: :lol: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 19:39
|
|
|
Okres buntu kiedys przejdzie, tak w wyzszej klasie liceum |
|
|
|
 |
Joasika


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 20:31
|
|
|
eufrazyna napisał/a: | Okres buntu kiedys przejdzie, tak w wyzszej klasie liceum |
Taaaa....około nastego roku życia w ludzkiej rachubie :lol: :lol: :lol: |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
 |
|
|
|
 |
zojka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Pią 18 Maj, 2012 21:25
|
|
|
watla napisał/a: | Ciągle coś kradnie,A ostatnio wymyślił sobie w swoim łebku , że nie fajnie jest robić kupę na podwórzu lepiej robić kupe na wykładzinie w pokoju chłopców i trzeba przechytrzyć tych wszytkich głupich ludzi aby dostać się na górę. A jeszcze fajniej jest obsikać kostkę pufę chłopaków( podnosi wtedy nawet mnogę) obszczekać szczury i próbować napić się wody z akwarium. |
Taaaa
Zapaszek w domu bezcenny
Ruf robił to samo. Ale jak ja się żaliłam, że mi nogę od stołu kuchennego podlewa regularnie - to mi doradzono, żebym tę noge ucięła :shock:
Chili to geniusz. Macgyver
Zakładam draniowi fan club :lol: |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 19 Maj, 2012 12:16
|
|
|
Zapisuje sie |
|
|
|
 |
Joasika


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Sob 19 Maj, 2012 13:56
|
|
|
eufrazyna napisał/a: | Zapisuje sie |
Ja też, ja też :!:
Mogę zostać Skarbnikiem :lol: :wink: |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
 |
|
|
|
 |
Kala [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Maj, 2012 07:26
|
|
|
a ja dopiero czytam :lol: Chilon daje radę! łobuziskko z niego niesamowite hehehh a myślałam, że z mojego diabeł wcielony :twisted: phiiiiii.. przy Chilonku to moja wydra jest grzeczniutka |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
 |
watla


Dołączyła: 17 Wrz 2010 Posty: 881 Skąd: Kaźmierz/Poznań
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 12:25
|
|
|
Weszłam do tematu Chilona i oczom nie wierzę... Ostatni wpis w 2012 roku... Pozostawiam to bez komentarza...
A chciałam Wam opisać, popłakać co się stało łobuzowi. Wczoraj rano zauważyłam, że ciągle liże sobie podbrzusze w okolicy penisa. Obejrzałam, a tam dziura otwarta na 3 cm ropa się leje, krew. Myślałam że na zawał zejdę. Prędziutko do weta. Wet - no w zasadzie nie wiem od czego ta rana, może coś go ugryzło i puchło i swędziło i on lizał,lizał aż pękło i wdała się infekcja. Ranę ogląda, szczypce wkłada, grzebie i ..... znalazł się szew nie rozpuszczony w pełnej okazałości po operacji która była ponad dwa lata temu. Podobno takie rzeczy się zdarzają. Infekcja w porę zauważona, szew usunięty, antybiotyki i inne takie podane, kołnierz założony - teraz chłopak niech zdrowieje. Za dwa dni wizyta ponowna. A i Chili 38,5 kg waży. I jest bardzo ale to bardzo nieszczęśliwy bo ukraść nic nie może - kołnierz przeszkadza hehehe.
Ps. Wogóle stwierdzam, że ten pies jest niesamowity. Wet wszystko na żywca robił, mi słabo aż się zrobiło a on nawet nie drgnął, nie kłapnął, nie wyrywał się zupełne przeciwieństwo moich innych zwierzów. |
|
|
|
|
 |
Neit


Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 12:29
|
|
|
Biedulek Wycałuj i wytulaj go ode mnie.
Też niemal zawału dostaje jak coś się mojej małej bestyjce dzieje więc rozumiem Twoje przerażenia. Dobrze, że w porę zareagowałaś.
Też bym była bardzo nieszczęśliwa w tym kołnierzu i jeszcze bez możliwości podżerania Hm, może to metoda na odchudzenie mnie? |
|
|
|
 |
|