LADY psotnica ;) |
Autor |
Wiadomość |
karolcia
Dołączyła: 14 Lip 2012 Posty: 13 Skąd: Nasielsk
|
Wysłany: Sob 21 Lip, 2012 16:02
|
|
|
Mój adres to czachor07@gmail.com
Dzisiaj nie jest zle, Parówka nażarta i wygrzewa sie na słoncu, na praktycznie cały dzien tylko dwie próby żucia butów. Ale w nocy moja córka przyszła do nas bo biedna niie miała miejsca w łóżku. Zastanawiam sie czy może nie przygarnac jakiegoś pieska dla towarzystwa. Co o tym sądzicie? |
_________________ Karolcia |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Sob 21 Lip, 2012 18:11
|
|
|
Jak jej sie kumpel nie spodoba bedziesz miala dopiero problem. Odradzam. Najpierw trzeba te jedze wychowac |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
karolcia
Dołączyła: 14 Lip 2012 Posty: 13 Skąd: Nasielsk
|
Wysłany: Sob 21 Lip, 2012 21:53
|
|
|
ksiazki odebralam, zabieram sie za lekture |
_________________ Karolcia |
|
|
|
 |
joi


Dołączyła: 21 Wrz 2007 Posty: 316 Skąd: Królowy Most/Siedlce
|
Wysłany: Sob 21 Lip, 2012 22:02
|
|
|
karolcia napisał/a: | ksiazki odebralam, zabieram sie za lekture |
myślę że Ci pomogą i życie z Lady będzie sielanką |
|
|
|
 |
julkarem
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Lut 2011 Posty: 1368 Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 13:23
|
|
|
Ja wzielam Jogiego do siebie to tez mial swoje zasady z poprzedniego domu, ale teraz jest juz wyuczony, wiec czego wolno a czego nie wolno, chociaz do dzisiaj to kradnie mi buty sprzed domu i gryzie, nie jedne Julki wyrzucilam bo nie nadały sie do noszenia, biega i szuka co popadnie do gryzienia, w tym że ja go nie mam w domu, wiec mi to na dworze nie przeszkadza jak broi.Ale i tak go kochamy za to |
|
|
|
 |
koluś
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 27 Lip, 2012 09:36
|
|
|
ja jestem tego zdania, że każdy pies w jakiś sposób psoci, jeden trochę mniej, drugi trochę więcej... no i trzeba się starać nad tym popracować, a to wymaga czasu i cierpliwości... my mamy w sumie małe mieszkanie i raczej na wysokości Kolusia nie ma nic co mogłoby go jakoś specjalnie nęcić, chociaż on już ma 4 lata i raczej wie co mu wolno, a co nie (nie tyczy się to oczywiście notorycznego włażenia na kanapę, na co Pańcia przymyka zasadniczo oko... ). ale na początku też było obserwowanie psa, karcenie, oczywiście mniejsze i większe wpadki (np. zżarte nowe okulary, które Pańcio musiał Pańci odkupić... , za jakieś buty też się chyba zabrał), no i metoda prób i błędów - np. na początku chowaliśmy półkę z butami stojącą na korytarzu do pokoju, potem wpadłam na pomysł, żeby zostawić jednak półkę, położyłam jedną starą parę butów i dopóki nie byłam pewna, że nie ruszy butów, nie kładłam tam innych. aha, w międzyczasie wyszło, że nie mogą na półce leżeć żadne kapcie z futerkiem, bo futerko nęci strasznie ja to mówię: jak to pies uczy porządku |
_________________ dominika
 |
|
|
|
 |
jabluszko520


Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
|
|
|
 |
|