[pielęgnacja łapek] Zmiany na lapie |
Autor |
Wiadomość |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 03 Kwi, 2006 10:36
|
|
|
magdalena anton napisał/a: | jest alergikiem na trawe , cieple powietrze i tego typu sprawy ale nie na jedzenie. |
Zastanawia mnie jedynie skąd pani weterynarz może wiedzieć na co dany osobnik jest uczulony, nie robiąc uprzednio testów alergicznych, ale ja lekarzem przecież nie jestem i w sumie to nie moja sprawa.
Ja już kiedyś pisałam jak to u mnie było. Teraz po krótce - moje psy zawsze na suchym. Kiedyś jadły Bento Kronen. Nadal uważam tę karmę za bardzo dobrą, ale organizm moich psów ją odrzucał, pokazując na zewnątrz, że im ona nie pasuje. Zaczęło się od zaczerwienionej szyi u wszystkich psów, potem szaliczki zupełnie wyłysiały i zaczęły robić się rany. Pierwsza moja myśl to właśnie zmiana karmy, ale pomyślałam, że równie dobrze mogą mieć uczulenie na miski plastikowe, bo to się zdarza. Wyrzuciłam więc je i zastąpiłam metalowymi, ale uczulenie nie mijało. Zmieniłam karmę, szaliczki zarosły. Po roku spróbowałam wrócić do Bento i znów to samo. Mam pewniaka, że konkretnie ta karma uczula moje psy, że one jej nietolerują. Ale gdybym nie doszła do tego sama to bym zrobiła testy, bo gdybać zawsze można. |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Pon 03 Kwi, 2006 10:56
|
|
|
Wiem ze tylko testy moga wykazac konkretna przyczyne alergii, i mysle ze ta dermatolog tez o tym wie bo w koncu jest dermatologiem. To ze moj pies nie jest uczulony na karme to ja zawsze podejrzewalam bo u niego zmiany wiaza sie zdecydowanie z klimatem, ale zawsze mnie przekonywano ze ta karme lepiej podawac , nawet jesli nie zlikwiduje przyczyn alergi to je zlagodzi. Karma zawiera tylko rybe oceaniczna i ananasa, i nie dosc ze kosztuje kupe kasy to moj bidny pies tak sie na nia bidny krzywil ze az mi go szkoda bylo. Ta karma jest bardzo bardzo dobra i wiem ze zalecana jest alergikom, i ja bym byla szczesliwsza gdyby moj pies mial alergie na pozywienie bo bym probowala i w koncu bym znalazla karme odpowiednia. Ale mysle ze ten lekarz niestety ma racje... Klimat w ktorym teraz mieszkamy niestety nie sluzym nam obojgu...
Pozdr |
_________________
 |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 03 Kwi, 2006 11:45
|
|
|
magdalena anton napisał/a: | ( Klimat w ktorym teraz mieszkamy niestety nie sluzym nam obojgu...
Pozdr |
Wracajcie do Polski :wink: |
|
|
|
 |
Evika
Evika


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 09 Sie 2005 Posty: 769 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 08:30
|
|
|
Hej Magda !! Jak tam Twoja psina ?? Pozdrowionka |
_________________ bassety -moje tygrysy kochane .... |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Sro 24 Maj, 2006 16:58
|
|
|
Evika napisał/a: | Hej Magda !! Jak tam Twoja psina ?? Pozdrowionka |
Hej, dzieki za pamiec, psinka w miare dobrze, te zmany na lapie jeszcze sa, zostalo takie niewielkie zgrubienie. Ale najwazniejsze ze nie kuleje, wiec chyba mu to nie przeszkadza. Teraz mamy znowu troche problemow ze skora, ta pogoda nas wykancza, juz zaczely sie upaly i oczywiscie alergia ale jakas taka mala w tym roku. Przez ta pogode pies nie chce chodzic na spacery tylko kladzie sie na trawie i ani rusz, ani w jedna ani w druga..Hm taki juz nasz los..A pozatym wszystko OK :lol:
Pozdr
Magda i Rudolf |
_________________
 |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 13:37
|
|
|
Hej kochani,
Wracam do tego tematu poniewaz wlasnie wczoraj dowiedzialam sie ze te zmiany na lapie to chyba niestety jest nowotwor, czekamy na ostateczne wyniki z laboratorium ale lekarz ktory operowala mojego Rudolfa nie jest dobrej mysli i przygotowuje nas na najgorsze, podejrzewa nowotwor zlosliwy ktory bardzo szybko postepuje i atakuje pluca. Czekamy z niepokojem na wyniki ktore powinny byc za tydzien, na razie Rudolf jest po ciezkiej operacji lapy, zostala usunieta laserowo bardzo duza narosl ktora nosil od ROKU!! A wszystko dlatego ze 3 lekarzy, dwoch we Wloszech i jeden w Polsce mowilo mi ze to jest absolutnie nie grozne i mam sie tym nie martwic, dopiero czwaty lekarz potrafil postawic jakas diagnoze.
Bardzo nam jest smutno, po cichu liczymy ze moze to nie to ale nadzieje szybko sie rozwiewaja. :cry:
Pozdrawiam wszystkich
Magda |
_________________
 |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 14:10
|
|
|
Magda!
Trzymam kciuki, żeby jednak najgorsza diagnoza się nie potwierdziła...
Jeśli znajdziesz chwilę czasu i w ogóle będziesz miała ochotę zajrzyj proszę do mojego tematu http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=834 . Tam jest zdjęcie łapki Matyldy. Nam już dwóch lekarzy powiedziało, że to absolutnie nic groźnego. Ponieważ ani nie rośnie, ani nie maleje decyzja o operacji zawieszona. Ale są dni, kiedy Matylda utyka bardzo i wiem, że na żaden dłuższy spacer nie ma sensu jej brać. Tak jak w ubiegłą niedzielę - my z Kasią, Hubertem i Szymkiem pojechaliśmy z psiarnią do lasu, a ona sierotka została w domu. Nawet chęci na wyjście nie miała, na widok smyczy robiła w tył zwrot. Ma przeciwbólowe, ale może faktycznie powinniśmy podjąć męską decyzję i wyciąć to, co wg lekarzy jest tylko "dzikim mięsem"?
Dużo zdrowia dla Rudolfa,
Ewa |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 16:11
|
|
|
Hej Ewa,
Oni podejrzewaja u Rudolfa zlosliwy nowotwor skory , nazywa sie MASTOCYTOZA, jezeli to sie potwierdzi to szanse sa bardzo male zwazywszy ze on z tym chodzil od roku.
U niego guz sie umiescil na blonce miedzy pazurami i byl bardzo wyrazny w dotyku , nieraz sie to papralo . Ewa ja bylam u 3 lekarzy a dopiero czwraty postawil taka diagnoze. Ja mam juz nauczke, nie wazne ile zaplace ale zawsze tylko do najlepszych lekarzy, z doswiadczeniem, poleconych.
pozdr
magda |
_________________
 |
|
|
|
 |
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 18:31
|
|
|
trzymamy kciuki |
|
|
|
 |
Aleksander


Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 18:37
|
|
|
bardzo nam przykro ale trzeba mieć nadzieję , ze to nie jest to najgorsze. trzymajcie się. |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 19:09
|
|
|
Ta cholerna emigracja wykonczy nas szystkich :cry: Trzymamy kciuki i lapki za Twojego psa, nie trac nadziei, trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2007 00:35
|
|
|
Magda, bardzo przykro, ale może nie będzie tak źle ... |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Sro 02 Maj, 2007 14:42
|
|
|
KOCHANI, PISZE BO JESTEM PRZESZCZESLIWA :thx
MOJ PIES JEST ZDROWY!!! :thx
DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA ODPOWIEDZI
POZDRAWIAMY
PA |
_________________
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 04 Maj, 2007 17:21
|
|
|
I my podzielamy radość, cieszymy się, że wszystko dobrze. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
|