[jabluszko520]

Pies, znaleziony przy ul. Skłodowskiej w Zielonej Górze. Pilnie szukamy jego właścicieli, pies jest nie do wydania do 23.10.2014r.
rasa: w typie Basseta
płeć: pies
odrobaczenie: tak
odpchlenie: tak
wiek: ok. 6 lat
wielkość: ok. 35 cm
chip: tak








http://schronisko.avx.pl/...item/3580-flipo

[madziaa]

Boże jaki śliczny i ten opluty pysk :serce: :serce: :serce:

[Miła od Gucia]

[madziaa]

Miła nie podpuszczaj wariata ! Bo jak sobie wbije w głowę to może być problem i będziesz wtedy w nagrodę gnała ze mną po Niego

[owadomorek]

pysk jest opluty i Flipo bardzo się stara, żeby inni też mieli te pyski/twarze oplute... Bez różnicy zresztą, samochód kierownika też dostał ozdoby

Poza tym jak wracałam ze spaceru, to stały dwie pracownice, takie zachwycone, to leeeciiimyyy, ale jak tylko zobaczyły bliżej te oglucone fafle to było "nieee! zabierz! trzymaj!" a weź wyhamuj takim...

[Miła od Gucia]

trzeba zakupić służbowe dresiki przeciwbassetowoglutowe

[Joasika]

Aaaaaaleeee pięęęęęęęknyyyyy :serce: :serce: :serce: :serce:

[marzanna67999]

rewelacyjny jest !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Musi w końcu trwafić na swojego człowieka, należy mu się to precież. I ta trzepocąca warga, kocham :serce:

[gkoti]

Ależ śliczność , cudowny czarnusek :serce:

[BASSiBAWARIA]

Fakt,jest nieziemsko przystojne bassecisko :serce:

[owadomorek]

Nieziemsko przystojne, ale i nieziemsko pocieszne, radosne i w ogóle
Dzięki Flipie i Flapie rozkochałam się w bassetach, a przez Flipo mam fioła na ich punkcie

Jest cudowny, radosny, lubi biegać i brykać (jaaacie, to możliwe u basseta!), nawet patyczki go interesują i sam do zabawy zaprasza. No i jest kontaktowy bardzo, zwłaszcza, jak już kogoś pozna od tej ciasteczkowej strony

I ta ogoniasta antenka stercząca pionowo do góry od momentu wyjścia z kojca :serce:

[Miła od Gucia]

Kto na forum pisał, że szuka kolegi dla swego basseta

Flipo się kłania

gdybym miała już ten swój domek, Flipowki już by z Mają się bawił - ech,

[owadomorek]

Jak się tego bassiorka rozbawi, to potem już pluje radością na prawo i lewo. Spacery są zawsze obok wybiegu dla psów i baaardzo chciał się pobawić z kolegą zza siatki. Kolega nie chciał, strasznie na Flipo ujadał, ale bassiorek dalej merdolił ogonem i skakał, i biegał wzdłuż płotu

Idealnie pokazuje basseciemu laikowi, że ten typ rasy to nie jest leeeżeeeniee i powoolne chodzenie łapa za łapą i przystawanie co jaiś czas smętnie się patrząc...

Nic z tego, Flipo dziarsko i energicznie trupta po lesie, czasami nawet lekko podbiegnie! A jak coś zauważy, to faktycznie przystaje, ale tak dumnie głowę zadziera i obserwuje, co tam się dzieje.

Prócz tego, to oczywiście uparty i stawiający na swoim psiur... Siniak już mi zszedł, ale długo miałam sino-niebieską śliwkę na ręku. Ja chciałam iść lewą stroną słupka, Flipo prawą. To był pierwszy dzień, nie myślałam, że jest tak silny! Próbowałam go ciągnąć na swoją stronę, ale on zupełnie chyba nie zauważył... Moja ręka spotkała się więc ze stalowym słupkiem, a mi na usta cisnęły się wszelkie epitety nienadające się do opisania...

A niedawno była w odwiedzinach u niego koleżanka moja, baaardzo chciała poznać i kropki pomacać Spacerujemy sobie i mówi Renia, że on ma jakieś modzele na tylnych łapach, takie odciski mu porosły! Mówię, nieee, to skóra! Renia nie wierzyła... Aż się zatrzymaliśmy i pomacała, że to takie spadające, piękne skarpety

[gkoti]

Kurczę- tak patrzę i widzę, że ma chipa Flipo... i nie da rady odnaleźć włąściciela?

[jabluszko520]

Ale cudnie go opisałaś! :serce: jak ja bym chciała mieć możliwości - już byłby mój! :serce:

Kto szuka basseta, kto? Idealny towarzysz. O zaletach przygarnięcia dorosłego już psiaka chyba nie muszę pisać? http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=4098
Tu nie będziecie mieli zasikanych podłóg, obgryzionych mebli, wstawania w nocy na siusiu, zero podgryzania rąk, zero kupowania karmy dla małych piesków. wszystko już z górki, wystarczy dobrze się poznać, mieć cierpliwość , wzajemną akceptację i gotowe
Uwierzcie, jest więcej pozytywów w adopcji dorosłego basseta niż w kupnie małego szczeniorka. I nie są to puste słowa, wszystko potwierdzone jest moją - naszą praktyką a wiem co piszę
Komu, komu uroczy bassecik?