dlaczego jak basset leży przy jakiejś szafce, i chcesz otworzyć drzwiczki, ruszysz nimi, to on się nie poderwie i nie odejdzie natychmiast, no chyba, że śpi i się wystraszy.
A mi się zawsze najbardziej podoba mina mojego Jerzyka, jak zamknie Pana w łazience. Za chińskiego boga się nie ruszy, nawet ślipiem nie łypnie. Mój chłopczyk!! Wołamy na niego Terrorysta albo bin Laden. Przywieźliśmy go, jak miał 8 tygodni, i zaraz tego samego dnia porozstawiał wszystkich po kątach. Pies do szkoły nie poszedł, bo to nie małpa, za to my niezłą szkołę dostaliśmy od niego. Zaczęło się jak u Ramzesa, i chwała Bogu, mogło skończyć się gorzej. Po 3,5 roku pies z Panem nie ustalili sobie hierarchii w stadzie (obaj żyją w nieświadomosci, że rządzę tutaj ja ). Pies nie odda dobrowolnie nic "ciekawego" z pyska, warczy przy każdej próbie delikatnego nawet przesunięcia go, ucieka, szczeka... Ogólnie świnia nie pies. I maruda pieprzona. Mimo to pies wie, że jednak jest granica i trzyma się tej linii, ale dużo czasu zajęło nam jej ustalenie. Cały czas nad sobą pracujemy. Różnymi metodami, w zasadzie z wyłączeniem siłowych. Generalnie wystrcza ciepliwosć i konsekwencja, obustronna oczywiście. Raz na wozie, raz pod wozem. Przeciwko szkołom psim nic nie mam, ale nie oddałabym tam basseta. Ja naprawdę bardzo bym nie chciała, żeby moje bassety przychodziły na zawołanie. Po to basset jest bassetem, zeby był bassetem. Tu nie chodzi wygląd, ale o charakter. Powoli nawet pieski Pan się z tym oswaja.
Fanfan z rodziną [Usunięty]
Wysłany: Pią 19 Paź, 2007 17:12
Cytat:
Po 3,5 roku pies z Panem nie ustalili sobie hierarchii w stadzie (obaj żyją w nieświadomosci, że rządzę tutaj ja ).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum