Kiedy bedac dzieciakiem odeszla mi na rekach moja ukochana jamniczka ten tren przerobilam, aby moc jakos okoic pekniete serce. Mariolko, Kochana, trzymajcie sie, moge wyobrazic sobie jak bardzo Wam teraz ciezko. Myslami jestesmy z Wami.
"Wielkieś im uczyniła pustki w domu swoim,
Moja droga Koko, tym zniknieniem swoim!
Pełno ich, a jakoby nikogo nie było:
Jedną psią duszą tak wiele ubyło.
Tyś za wszytki biegala, za wszytki szczekała,
Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała.
Nie dopuściłaś nigdy pani się frasować
Ani panu myśleniem zbytnim głowy psować,
To tego, to owego wdzięcznie oblizując
I onym swym uciesznym mruczeniem zabawiając.
Teraz wszytko umilkło, szczere pustki w domu,
Nie masz Koki, nie masz rozśmiać się nikomu.
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
A serce swej psiny darmo upatruje."
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego
Agata [Usunięty]
Wysłany: Nie 02 Gru, 2007 15:23
Pustka w domu, wszyscy zapłakani, Megi piszczy, nie chce jeść, miejsca nie może sobie znaleźć, sika w domu...
Taka silna więź emocjonalna między psami na szczęście a w tym przypadku na nieszczęście się zdarza...
Nie ma życia, które zastąpi śmierć, każdy zwierzak ma swą osobowość.
Megi sama nie może zostać, wysłałam Piotra z Honoratą by Megi na razie sama nie była. Jak będzie wszystko ok to Honorata zostanie, na razie pojechała do Torunia by Megi zupełnie sama nie była, pojechała na urlop pocieszyć koleżankę.
joania [Usunięty]
Wysłany: Nie 02 Gru, 2007 15:32
ja nie umiem pięknie pisać , ale naprawdę jest mi bardzo przykro i łączę się z Wami w bólu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum