[Miła od Gucia]

jak byłam z Flipą na socjalizacji
to zasada była taka
coś za coś
jeśli nie chce czegoś oddać, proponujemy coś innego
super sposób
bezstresowy

[Neit]

My nie mamy żadnych problemów. Pewnie to dlatego, że moje dzieciątko wychowywane totalnie bezstresowo, nawet nikt nie ośmieli się na nią głosu podnieść bo mamusia zaraz broni
Mój basset-aniołek. Czasem nawet słyszy jak ją wołam

[klusia]

Mój cycuś jak coś ukradnie to trzyma mocno w pysiu ale nigdy nie warknęła na mnie !!

[ElenaJerry]

Ja tez tak dokladnie jak Bogusia z Flipka-cos za cos-zawsze sie sprawdza

[olgaem]

proponując Hasanowi coś za coś, reakcja Hasana jest taka: szybko zjem to co mam w pysku i dostane jeszcze drugie! super!

[Neit]

Zonda oddaje/wypluwa. Po to do szkoły chodziła żeby umiała

[besta]

Moje do szkół nie chodziły ale na hasło wypluj wypluwają...id najstarszej poprzez wielkiego do najmłodszej.Jaz nimi nie negocjujęi
No i źadno na mnie ani nikogo z domowników nie warczy.....Z obcymi to już różnie bywa.....

[Neit]

Mnie się kiedyś pani jedna pytała czy ja dużo na Zondę krzyczę, że taka grzeczna. Mówię, że wcale nie krzyczę. To się pani spytała czym ją biję, gazetą czy czymś "mocniejszym". Chyba pani nie wierząca w pozytywne metody

[RicoSB]

Na bassety krzyczeć nie trzeba, bo przecież dobrze słyszą - mają wielkie uszy

[klusia]

Słyszą to co chcą )))

[Neit]

I jeśli chcą.

Ale wiadomo jeśli chcemy żeby basset coś zrobił, to możemy napisać podanie z odpowiednio ciekawym/apetycznym załącznikiem. Wtedy basset może rozważyć wykonanie tego co chcemy

[RicoSB]

[Neit]

Mąż mój przechodzi kryzys bassecio-spacerowy i twierdzi, że trzeba basseta oddać, bo on ma dość łażenia na spacery.

Ktoś chce moją Zondę? ~30 kilo miłości i glutów? Grzeczna jest bardzo i w ogóle, oddam w dobre ręce z sobą w bonusie. Są chętni?

[Molly i Gosia]

meza zaprowadz do psychologa przejdze mu depresja

[Molly i Gosia]

jak mozesz oddawac Zondusie i siebie meza oddaj