POŁKNIĘCIA |
Autor |
Wiadomość |
kudlata
Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 8
|
Wysłany: Czw 26 Cze, 2008 16:22 POŁKNIĘCIA
|
|
|
Interesuje mnie czy zdarzało się ze wasze bassety połykały coś niepożądanego. Jeżeli tak to jakie były objawy połknięcia i jak sobie z tym poradziliście ? |
|
|
|
 |
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 27 Cze, 2008 06:45
|
|
|
Afrze udało się pożywić woreczkami foliowymi. Nie jest to co prawda połknięcie np. piłki, ale i tak bardzo się wycierpiała. Bolał ją brzuch, wymiotowała, zżerała nawet tapetę ze ściany, żeby spowodować wymioty. W końcu po kilku dniach zwróciła te woreczki i był spokój. Leczenie było w zasadzie na wyczucie, bo woreczek nie jest widoczny na USG ( na USG widać było tylko że ma podrażniony żołądek, ale jelita drożne) i w zasadzie nie wiadomo było co jej jest, dopiero jak zwymiotowała te woreczki to sie okazało co było przyczyną. |
|
|
|
 |
Jogurt
Dołączyła: 11 Lip 2007 Posty: 133 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pią 27 Cze, 2008 09:40
|
|
|
Jogurt jak byl maly to w nieznanych okolicznosciach polknal w calosci...pokrowiec na parasol :shock: Schodze ran na dol a pies na srodku podlogi zyga...czyms takim dlugim, czarnym. :shock: na szczescie nic mu sie nie stalo.... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 27 Cze, 2008 11:13
|
|
|
o matko,to ci Jogurt,Wasze zdziwienie i przerażenie chyba nie miało konca :shock: :shock: |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 27 Cze, 2008 12:18
|
|
|
Szakal zrzerał opakowania po mleku. rozgyzał kartno wylewało się mleko wylizzywał kałużę a potem zabierał się do kartonika. |
|
|
|
 |
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 27 Cze, 2008 13:27
|
|
|
Nasz ma na koncie:
- choinkę z ozdobami
- kino domowe + 3 kolumny ( dwie oszczędził )
- 6 tomową encykopedię ( mądrzejszy się nie stał dzięki temu )
Objawy te same, co wyżej wspomniane - pies był osowiały, pokładał się i wymiotował. |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 27 Cze, 2008 13:51
|
|
|
Madzia, Fanio przerósł wszystkich. :wink: |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 30 Cze, 2008 21:46
|
|
|
Magda, zapomniałaś o kozakach, które w kooperacji z Adasiem zniszczył Fanio. |
|
|
|
 |
Renia [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 07:47
|
|
|
Beti mi też zjadła torebke foliową :cry: przy okazji takiego swojego "duszenia" ale nic jej nie było!! Wcale o tym nie wiedzieliśmy i gdyby nie zrobiła kupki z torebką nic byśmy nie wiedzieli |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 08:27
|
|
|
Bolek z Szakalem zeżarli mi suknię ślubna. :twisted: |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 08:41
|
|
|
hi hi, a już było po ślubie ? |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 08:58
|
|
|
na szczęście tak i po weselu. Przeżyła suknia 2 doby w mojej szafie i wcale mi nie było do śmiechu powiem szczerze że miałam ochotę wywalić zwierzaki z domu. |
|
|
|
 |
robert.nowak

Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 98 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 10:14
|
|
|
A propos połykania, dziś na kanapie znalazłem zwrócona i bardzo pogryzioną ścierkę do kurzu. Nawet nie wiem kiedy diabeł to połknął, dziwiło mnie, że wczoraj średnio z apetytem, a tu wyszło dziś szydło z worka, a w zasadzie z Jaśka ))) Dziś już apetyt dopisuje. Dobrze, że Alma to anioł, bo z 2 takimi szatanami nie dałbym rady. Oczy trzeba mieć do okoła głowy |
|
|
|
 |
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 10:53
|
|
|
taaa...mój pies ma wysublimowany gust. Zdecydowanie lubi to, co ja lubię najbardziej. A Adaś z nim w kompanii to zagrożenie egzystencji ludzkiej :twisted: |
|
|
|
 |
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 13:30
|
|
|
Hm, moje szatany jak zjedzą reklamówki to zawsze znajdę na ogrodzie wraz z odchodami.
Nigdy nie ma wymiotów itp spraw.
Kiedyś Dusiol zjadł nóweczki rajstopy, których rano poszukiwałam jak oszalała. No i znalazłam, wyszły mu rewersem. |
|
|
|
 |
|