Nasze miski mają u dołu jakąś gumę czy coś i nie ślizgają się,a dodatkowo stoją na takim dywaniku z pianki.I Besta nie ma szans odjechać z posiłkiem.A wracając do tematu pyska co wiecie o Greenies? Działa to to?
madzialinka [Usunięty]
Wysłany: Czw 10 Lip, 2008 11:35
Moim bassetom też brzydko pachnie z paszczy. Enigmie trochę mniej a Doxi potwornie, ale u niej to wina kamienia, Nie jest to zapach zwalający z nóg, ale to jednak nie perfumy
Ja moim daję raz w tygoniu kość do pogryzienia, tak profilaktycznie.
A co do moczenia uszu: do picia mają głęboką miskę w domu, a na podwórku miskę na podmurówce tak, że góra jest na wysokości pyska. Basset się nie schyla, uszy nie opadają i się nie moczą.
W czasie jedzenie po prostu ich pilnuję i wykładam uszyska poza michę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum