Maść Bassetów a szanse na wygrane |
Autor |
Wiadomość |
fripperka

Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 16 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 11:05 Maść Bassetów a szanse na wygrane
|
|
|
Witam serdecznie na Forum. Jesteśmy tu nowicjuszami, stąd z góry przepraszam jeśli założę jakiś off-topic (choć staramy się wnikliwie czytać posty na Forum).
Nasza suczka - Gandzia (vel Czaka) z hodowli Niebieskooka Dusia ma swoiste umaszczenie - płaszczowe - bicolor (jak to określił Pan hodowca od którego ją kupiliśmy). Oznacza to mniej plam i rzeczywiście - jakby Pan zarzucił na niego 'płaszcz' z jej własnej sierści
Z pytaniem zwracam się do bywalców wystaw: czy takie umaszczenie wyklucza pieska z zawodów, czy też sędziowie na równi traktują 'łaciate' jak i 'płaszczowe' bicolory?
Sami jeszcze nie wiemy, czy w ogóle będziemy wystawiać nasze maleństwo. Po pierwszych 2 cieczkach i ciąży urojonej zastanawiamy się nad sterylizacją naszej suni.
Czy taka ingerencja (długi szew na brzuszku) również nie jest jakimś kryterium nie do przejścia?
Bardzo dziękuję z góry za wszelkie podpowiedzi i Pozdrowienia dla całej Basseciej Braci! |
_________________ Czaka - z domu Niebieskooka Dusia
 |
|
|
|
 |
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 11:36 Re: Maść Bassetów a szanse na wygrane
|
|
|
fripperka napisał/a: | czy takie umaszczenie wyklucza pieska z zawodów, czy też sędziowie na równi traktują 'łaciate' jak i 'płaszczowe' bicolory?
|
Absolutnie nie wyklucza - jest to tak samo dopuszczalne umaszczenie, jak klasyczny bicolor. Nasza Afra jest płaszczowa, Karol był płaszczowy, oboje zdobyli Championaty Polski.
Ja przyznam szczerze mam ogromny sentyment do takiego właśnie umaszczenia . |
|
|
|
 |
m@gda

Dołączyła: 25 Wrz 2006 Posty: 180 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 11:40 Re: Maść Bassetów a szanse na wygrane
|
|
|
Sami jeszcze nie wiemy, czy w ogóle będziemy wystawiać nasze maleństwo. Po pierwszych 2 cieczkach i ciąży urojonej zastanawiamy się nad sterylizacją naszej suni.
Czy taka ingerencja (długi szew na brzuszku) również nie jest jakimś kryterium nie do przejścia?
Jeśli chcecie sunię sterylizować,wg przepisów nie będzie mozna jej wystawiać.A sunia jest śliczna. |
_________________ skype ssungarii |
|
|
|
 |
Grzegorz [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 11:50
|
|
|
Jezu Magda gdzie taki przepis znalazłaś - pierwsze słyszę - przyznam się bez bicia że Afra po sterylce jeszcze kilka dobrych lat lała całą konkurencję ...... |
|
|
|
 |
fripperka

Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 16 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 11:53
|
|
|
Bardzo dziękuję Jadze i m@gdzie za odpowiedź
Wszystko jasne!
m@gda - Tobie szczególne podziękowania od Gandzi za miłe słowko |
_________________ Czaka - z domu Niebieskooka Dusia
 |
|
|
|
 |
m@gda

Dołączyła: 25 Wrz 2006 Posty: 180 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 12:26
|
|
|
Grzegorz masz rację,zła interpretacja
Regulamin mówi, że nie wolno wystawiać psa wykastrowanego.
Nie zabrania natomiast wystawiania kastrowanych bądź sterylizowanych suk.
i dalej
raz jeden spotkałam się z przypadkiem dyskwalifikacji wysterylizowanej, sędzia powiedział, że suka jest ładna ale przecież nie może być hodowlana, wystawca uznał argument i nie protestował. Potem właściciel/wystawca nigdy już nie ogłaszał, że suka jest wysterylizowana i w sumie zdobyła tytuł Championa Polski i sporo medali, co dało właścicielom ogromną satysfakcję i wiele radości.
i jeśli o ten aspekt sprawy chodzi i radość z wystawiania to wszystko w tym temacie :wink: |
_________________ skype ssungarii |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 12:42
|
|
|
Ja też nie chcialam sterylizować Enigmy właśnie ze względu na wystawy. Też myślałam, że sterylizowanej suki nie mozna wystawiać... Z tego co jest napisane wnioskuję, że do sterylizacji najlepiej się nie przyznawać
Zgadzam się z M@gdą. Co to za argument, że suka nie może być hodowlana. Nie wszyscy chcą zostać hodowcami, czasem same tytuły przynosza wystarczającą satysfakcję. |
|
|
|
 |
fripperka

Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 16 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 12:55
|
|
|
No to będę walczyć z takim werdyktem sędziego - jeśli by się pojawił takowy...
Skoro w regulaminie (dzięki Grzegorz ) 'stoi' czarno na białym że można, to można.. i już. Prawda? Czy też wystawy rządzą się swoimi, feudalnymi prawami? |
_________________ Czaka - z domu Niebieskooka Dusia
 |
|
|
|
 |
Ozzy

Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 212 Skąd: Czechy, Ostrava
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 18:40
|
|
|
fripperka napisał/a: | No to będę walczyć z takim werdyktem sędziego - jeśli by się pojawił takowy...
Skoro w regulaminie (dzięki Grzegorz ) 'stoi' czarno na białym że można, to można.. i już. Prawda? Czy też wystawy rządzą się swoimi, feudalnymi prawami? |
Ne výstavy, ale rozhodčí (sedzia) jest feudal. Najdou se rozhodčí s různými názory. Viděl jsem když psa odepsal kvůli rozdílné velikosti varlat (jadra). |
|
|
|
 |
fripperka

Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 16 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 20:41
|
|
|
Rozumiem Ozzy... :~ Są różni sędziowie (rozhodčí), ale czy nie można im pokazać regulaminu? Czy taki upierdliwy rozhodčí zawsze wygra? Mam nadzieję że są na takich sposoby... :cool:
Pozdrowienia dla kolegi z Ostravy! :grin: |
_________________ Czaka - z domu Niebieskooka Dusia
 |
|
|
|
 |
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 20:45
|
|
|
A dlaczego z góry zakładasz, że płaszczówka nie spodoba się sędziemu? Z tego, co wiem...sędziowie ( jak każdy człowiek ) mają swoje gusta i guściki ( i o tym się nie dyskutuje...ot, ringowy savoir vivre ), ale jeśli psiak jest dobry eksterierowo, to na pewno dostanie świetny opis i ocenę. Niestety...wygrywa tylko jeden
A płaszczówki są pięknie. I w Polsce nadal jest ich niewiele. Mnie osobiście też się bardzo podobają. Głowa do góry, smycz w łapę...i ruszajcie na ring. Liczy się przyjemność wystawiania, a nie tylko i wyłącznie wygrana :lol: :wink: |
|
|
|
 |
Ozzy

Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 212 Skąd: Czechy, Ostrava
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 21:19
|
|
|
Fanfan z rodziną napisał/a: | ...Liczy się przyjemność wystawiania, a nie tylko i wyłącznie wygrana :lol: :wink: |
:smile:
Tak, tak, to je přesné. To všechno musí bavit, vystavování je zábava v první řadě. Ty poháry a výhry k tomu ale také patří. :wink: |
|
|
|
 |
fripperka

Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 16 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 21:23
|
|
|
No już Grzegorz mnie przekonał, że z płaszczowymi to nie ma problemu (może nawet mają większe szanse). Teraz dyskusja jest na temat: niektórzy sędziowie odrzucają suczki po sterylizacji, choć to wbrew przepisom.
Założyliśmy ten temat aby dowiedzieć się jak to jest z wystawianiem psiaków, bo nigdy jeszcze nie byliśmy na wybiegu. Okazuje się że czasami jest 'różnie'... :wink:
Jestem wszystkim bardzo wdzięczna za wszelkie odpowiedzi i porady. |
_________________ Czaka - z domu Niebieskooka Dusia
 |
|
|
|
 |
Jogurt
Dołączyła: 11 Lip 2007 Posty: 133 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Nie 02 Lis, 2008 15:12
|
|
|
Hm, ale sedzia de facto nie jast w stanie stwierdzic czy suka jest po sterylce tak na oko. Moja jamniore sterylizowalismy jakies 2 miesiace temu i na jej lysym brzucholu nawet kreski nie ma, a co dopiero jak brzuch zarosnie sierscia tak jak u basseta. Tak wiec ja bym spokojnie wysterylizowala :wink: |
_________________
 |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 02 Lis, 2008 20:17
|
|
|
U mojej Doxi ślad po cięciu został bardzo wyraźny...
Z drugiej strony na wystawach nikt basseta podwoziem do góry nnie przewraca, chyba, że psisko samo z siebie fiknie na plecki |
|
|
|
 |
|