[Kasia :)]

[Mirka]

Kasiu my również podpisujemy się wszystkimi 12 łapami... :cry:

Kasiu my również podpisujemy się wszystkimi 12 łapami... :cry:

[Batus]

My nie znamy sie zbyt długo, ale jestem za, bardzo fajny pomysł.

Współczuję utraty ukochanego psa, ciężko się z czymś taki pogodzić, potrzeba czasu...:(

[gocha]

Ja również uważam pomysł za świetny.
Myslę, że wszyscy powinni się wypowiedzieć, ale to oczywiste, że należy oddać cześć pierwszemu bassetowi "założycielowi".

Ja również uważam pomysł za świetny.
Myslę, że wszyscy powinni się wypowiedzieć, ale to oczywiste, że należy oddać cześć pierwszemu bassetowi "założycielowi".

[Buba]

jest mi bardzo, bardzo przykro, ogromnie współczuję :sad:
i my też podpisujemy się 8 łapami pod propozycją Kasi i Huberta.
Podpisuję się też pod tym co napisała Evika..sama po stracie mojej pierwszej suni nie mogłam się "przemóc" przez 5 lat żeby pomyśleć o nowym przyjacielu..więc najlepiej jest od razu przyjąć "nowe życie" , bo potem jest niezwykle trudno....

[gocha]

Ja po stracie Amelki (bassetki) czekałam rok i nie mogłam się przemóc aż........zobaczyłam zdjęcie Mani na stronie schroniska, potem już poszło jak lawina.
Nie da się żyć bez psa.

Ja po stracie Amelki (bassetki) czekałam rok i nie mogłam się przemóc aż........zobaczyłam zdjęcie Mani na stronie schroniska, potem już poszło jak lawina.
Nie da się żyć bez psa.

[Ozzy]

To je mi také velmi líto, opravdu moc soucítíme.

[Krzysiek]

Witam
Dziękuję wszystkim za dobre słowo.
Przepraszam że się nie odzywam, ale mam dodatkowe problemy rodzinne.
Pozdrawiam
K.

[Ewa z Matyldą i Bobem]

Lady z Oskarem...jak za dawnych dobrych czasów...

Trzymajcie się dzielnie...
Żadne słowa nie pocieszą...

[Poldek]

Współczujemy bardzo!

oczywiście też uważamy że "basset założyciel" powinniem byc odpowiednio uhonorowany.

Jagoda Marcin i Poldek