Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Dreszcze!!!!
Autor Wiadomość
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 08:28   

Zaraza z ta babeszjoza. Kurujcie malucha, biedny, tyle sie nameczy. Ja dzisiaj znalazlam pierwszego kleszcza, na powiece :evil: Baskowej, sie namordowalam, zanim dala sobie wyciagnac, lekko napuchniete, musze obserwowac, na szczescie w naszym rejonie dotychczas kleszcze byly nieszkodliwe, mam nadzieje, ze i ten byl "czysty".
Informuj na biezaco co z Rufim.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Renia
[Usunięty]

Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 08:51   

Zojka jak Beti miała to cholerstwo to po pierwszej seri zastrzyków wet koniecznie dał drugą serię po tygodniu mimo że Beti nie miała objawów choroby i czuła się bardzo dobrze. Powiedział, że to konieczne bo pierwotniaki sa w krwi i się to wszystko odnawia. Niestety przy takiej kuracji piesek bardzo cierpi:( No trzymam kciuki za chłopaka napewno będzie Ok.
 
 
Jaga
[Usunięty]

Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 10:27   

oj - jak nie urok, to ....
Zojka kuruj biednego Rufiego, wygłaskaj go od nas.
A swoja drogą może trzeba mu podać coś przeciwwymiotnego? Któryś z naszych psów baaardzo dawno temu dostawał coś takiego i nawet pomagało.
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 10:49   

Trzymaj się Zojka, będzie dobrze. Poprzytulaj biedulka, ale mu się trafiło, teraz już do końca życia nie powinien mieć nawet kataru, już się wycierpiał za dużo.
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 13:50   

Rufek teraz jakby lepszy. Trochę mocniejszy i już merda ogonem (czasem, na mój widok). Mierzyłam mu temperaturę - ma 38 i 3 kreski. Muszę sprawdzic, czy to norma czy osłabienie. Bo jakoś sobie zakodowałam, że naturalna temperatura u psa to 39 stopni. Bardzo dużo śpi. Sika i pije w normie. Już nawet sam wychodzi na podwórko, choc kroczy dostojnie i bez pośpiechu. Chciałam mu dac jeśc, ale zanim dodzwoniłam się do weta z pytaniem, czy mogę - to zasnął.

Dzisiaj powtórka zastrzyków. Po 9 dniach jeszcze raz. Takie są plany na teraz.

Dzięki Wam za wsparcie. Jakoś się bezpieczniej czuję, kiedy wiem że tam jesteście :oops: :grin:
 
 
Lutex 



Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 907
Skąd: Pruszcz Gd.
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 14:00   

uff, jak merda, sika i spi to juz lepiej :)
moze jak juz przejdzie te zastrzyki to zadne chorobsko dluuugo go nie zlapie.
_________________
Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 14:03   

Ale kurde boję się tych zastrzyków. On naprawdę baardzo źle je znosi! :cry: Tosia jest jednak silniejsza ...
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 17:37   

No ale wyjscia innego nie ma i trzeba mu je podac, nic nie poradzisz. Sily bidok nie ma, to spi. Kuruj chlopaka, bo my sie do Polski latem wybieramy i ma byc zdrowy , coby pochasal z Barbara :wink:
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 18:23   

Asia i Marek napisał/a:
No ale wyjscia innego nie ma i trzeba mu je podac, nic nie poradzisz. Sily bidok nie ma, to spi. Kuruj chlopaka, bo my sie do Polski latem wybieramy i ma byc zdrowy , coby pochasal z Barbara :wink:


Ano nie ma innego wyjścia :cry: Mija 21 godzin od podania lekarstw i zgodnie z przewidywaniami weta Rafał wrócił do świata żywych :shock: już się śmieje, szybciej porusza, jest głodny i po swojemu zazdrosny o Tosię.

Dlatego pakuję go do wozu i jazda!! Po kolejną serię.

Trzymajcie kciuki. Może nie będzie cierpiał. Wczoraj miał gorączkę a dzisiaj już (prawie)zdrowy ...

Asia, trzymam za słowo :)
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 20:15   

zojka napisał/a:
Tosia jest jednak silniejsza ...

Zawsze powtarzam, że kobitki są silniejsze i bardziej odporniejsze.

Rufi, Rufi trzymaj się dzielnie chlopaku
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 20:24   

Trzymaj się Rafałku, dasz radę :grin: , a Ty Zojka pisz co i jak po wizycie u weta.
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Czw 16 Kwi, 2009 21:57   

Bylim, pokazalim się i wrócilim :mrgreen:

Ponieważ Rufi tak ciężko znosi te leki a czuje się już naprawdę dobrze, zastrzyków nie dostał. Za to mamy od jutra podawać antybiotyk.

Bardzo mnie to ucieszyło, bo aż mnie ciarki przechodzą na myśl, jak on wczoraj cierpiał.

A memu rekonwalescentowi nagadałam do rozumu i drań obiecał być grzecznym psem, nie łazić w niebezpieczne miejsca, trzymać się domu, słuchać Tosi i dbać o siebie. Przyrzekł solennie, że już nigdy nie zachoruje.

I tego się trzymamy!!
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2009 09:52   

No to super, ze juz mu lepiej. Chyba jednak ma ochote na randke z Baska :lol:
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2009 11:14   

Po Waszych przeżyciach i my dzisiaj wybieramy się do weta na szczepienia i zakupić obroże Preventic - w zeszłym roku sprawdziła się rewelacyjnie, zero kleszczy mimo że spacerów po jeziorach i lasach nie szczędziliśmy :)
_________________
Luiza
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,92 sekundy. Zapytań do SQL: 13