Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Klikajace lapki
Autor Wiadomość
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009 18:23   

Trochę ciężko z tym odchudzaniem, dobrze, że Marek mnie pilnuje :mrgreen:
Gucio spogląda na michę i nas.
Ale za to mamy wychodzenie co dwie godziny.
Po tych zastrzyk pije bardzo dużo wody, a jak pije to i leje.
Strasznie, dziś musiałam klatkę sprzątać, nie zdążył, nawet nogi nie podnosi stoi i leje, leje, leje, leje.
Ale jak tylko daje sygnał i zaczyna pić wodę, od razu jedno z nas się ubiera i wychodzimy z nim. Zastrzyki pomagają, bo nie kuleje, ale jeszcze na dzisiejszej wizycie powiedział lekarz, żeby go nie forsować, żadnych foteli i kanap.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009 22:41   

Najważniejsze, że pomagają. A przy okazji macie lany poniedziałek już w sobotę :)

Moje nieszczęścia też są głodne. Oba na diecie. Jeden, bo chory a druga bo gruba :shock: :grin:
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009 21:05   

U mnie Mańka na diecie, już teraz nie płacze stojąc nad miską, przyzwyczaiła się do mniejszych porcji i dużo biega. Troszkę schudła :shock: , może nie bardzo dużo, ale jednak i jest jej z tym zdecydowanie lepiej , jest sprawniejsza i może dorównać w biegach reszcie sfory :grin:
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 10 Maj, 2009 16:24   

Dalej się martwię o mego Gucia. Dochodzi do tego, że nawet na spacery nie chce wychodzić. Zauważyłam zdecydowanie, że to prawa łapka, oszczędza ją jak może.
I dostaje Arthroflex i na zmiane Caniviton i nic.
Po zastrzykach trzy dni było dobrze, potem znowu to samo. Czy on już tak do końca. To nie możliwe, musi być jakaś rada.
Zdjęcie wykazało zwapnienie, pisałam o tym wyżej. Lekarz powiedział, odchudzić go, i oszczędzać.
Już ma karmę Beno seniora i odchudzam go. Myślę, że już są efekty jego diety.
Jutro biorę wszystkie wyniki i sama bez Gucia jadę do lekarza, musi coś zaradzić. Ja wiem, że proces zwapnienia się nie cofnie.
Może jakieś masaże, bioenergoterapeuta - sama nie wiem. A pattrzec nie mogę jak on z legowiska wstaje i ciagnie łapą. Potem jak się rozchodzi już mniej kuleje.
Ale pewnie go to boli, a on nic nie powie.
Ach, biedny mój Guciaczek.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Pon 11 Maj, 2009 14:14   

:cry: :cry:
Pruj Bogusia i szukaj rady nawet w piekle !!
Muszą być jakieś czarodziejskie sposoby ....
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pon 11 Maj, 2009 14:29   

Trzymam kciuki Bogusiu za Gucia. Dacie radę, na pewno wet coś wymyśli :grin:
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Pon 11 Maj, 2009 14:30   

Guciu, zdrowy masz być i swojej Pańci nie martwić :roll:
_________________
Luiza
 
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 11 Maj, 2009 14:45   

Bogusiu,ja z doswiadczenia wiem ze na powazne problemy musi byc lekarz z doswiadczeniem, dobry lekarz. Przepraszam , nie obraz taka jest moja opinia. Ja z Rudolfem mam na prawde powazne problemy, mialam i mam i wiem ze tylko dobry sprawdzony lekarz ci pomoze, ten co ma duze doswiadczenie, i w waszym przypadku na pewno ortopeda/chirurg. Wiem ze duzo ludzi jezdzi do Warszawy do SGGW, wiem ze tam sa sprzwdzeni dobrzy lekarze. Tak slyszalam , osobiscie nie bylam. Moze jak twoj wet nie da ci satysfakcjonujacej rady poprostu poradz sie gdzie indziej. Jesli on nie chce wychodzic tzn ze go boli, moj tez tak robil jak go bolalo, podnosil lape i pokazywal zeby pancia cos poradzila. Bylam u 3 lekarzy, zaden nie chcial sie podjac operacji, bylam zdesperowana dopiero czwarty lekarz , bardzo dobrej renomy zoperowal go , a Rudolf juz prawie nie mogl chodzic .Miesiac po operacji byl nie do poznania. Takze ja radze zapytac jeszcze innego lekarza.
Buziaki, musi byc dobrze.
Acha, jeszcze zapomnialam dodac ze zeby kontrolwac wage ty go musisz na biezaco wazyc, tak na oko nie da rady. Ja jak go odchudzalam to go wazylam co 10 dni az osiagnal prawidlowa wage, a potem 1 w miesiacu kontrola wagi.
_________________

 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Pon 11 Maj, 2009 15:09   

Bogunia dawaj te wyniki Gucia na pw albo na maila pokaże Tomkowi on ma specjalizację od stawów i kręgosłupa właśnie sobie to przypomniałam ,że jak byliśmy u niego w gabinecie to na ścianie wisiał dyplom .Zapomnialam Ci to wczoraj powiedzieć .Wot skleroza :roll: :oops:
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pon 11 Maj, 2009 17:19   

Jesteście kochani, bardzo Wam wszystkim dziękuję.
Tak będę zasięgać porady paru lekarzy.
Wspólnie coś wymyślą.
Daga wysłałam Ci wszystko.
Dziś też Joasia w SGGW ma rozmawiać z profesorem.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Pon 11 Maj, 2009 18:12   

Biedny Guciorek, Bogusiu, trzymaj sie ,jakby byl potrzebny jakis lek niedostepny w Polsce, a moze u nas to daj znac.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pon 11 Maj, 2009 18:26   

Dziękuję,
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Bacha 



Dołączyła: 23 Maj 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 12 Maj, 2009 08:29   

Biedny Gucio. Bogusiu, gdyby wypadło tak że wybierzesz się do W-wy, to wal jak w dym. Przygarniemy Cię.
_________________
Bass i Fina
tel. 608 327 767
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 12 Maj, 2009 09:04   

od tylu dobrych i ciepłych słów Gustaw rano dziś wstał bez problemu.
Dopiero w pracy uzmysłowiłam sobie, że wczoraj masowałam go, leżał sobie zadowolony, a ja takimi kuleczkami drewnianymi masowałam kręgosłup i udo łapy.
I mówiłam mu, jak wszyscy się o niego martwią.
Niemniej nie poprzestanę na tym oczywiście.
Basiu, dziękuję.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Wto 12 Maj, 2009 09:08   

Bogusiu w majowym nr PP jest artykuł o magnetoterapii i elektroterapii u psów,a może coś takiego Guciowi by pomogło .Tylko pewnie nie jest łatwo znależć gabinet z odpowiednim sprzętem :~ Ale zapytać można
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10