Monia


Dołączyła: 13 Sie 2009 Posty: 175 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 21 Sie, 2009 21:44
|
|
|
My też mieszkamy w bloku, na 2 piętrze.
Przez prawie miesiąć chodziłam z nią co godzinkę na siusiu, z tego też powodu znoszę i wnoszę ją na rękach, bo wyczytaliśmy (pisali o jamnikach) że powinno się w trakcie wzrostu oszczędzać kręgosłup. Teraz się nauczyła siadać przy schodach i czeka aż się ją weźmie na ręce, tyłka się jej nie che ruszyć!
Do kiedy mamy nosić paróweczkę na rękach? |
_________________ Bartłomiej i Cora z obsługą Monią i Kuba |
|