Przesunięty przez: Miła od Gucia Sob 01 Sie, 2009 23:40 |
Bassetka ETNA szuka domu / Etna ma dom u agid |
Autor |
Wiadomość |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 05 Wrz, 2009 20:23
|
|
|
Tak to prawda, chyba już na wstępie, chętnym na adopcję trzeba mówić.
Pies niszczy wszystko w domu, pies gryzie, pies chce wyjść na dwór - czy Państwo się decydują ?
Za dużo jak na raz się dzieje.
Dwa bassety w tym samym czasie "do zwrotu". |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
zuza i gabi


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 1726 Skąd: poznan
|
Wysłany: Sob 05 Wrz, 2009 21:45
|
|
|
Boże serce pęka jak się to wszystko czyta,ludzie są gorsi od zwierząt,jak można tak postępować,przecież zwierzęta są takie cudowne,dają tyle radości,chociaż moje stadko już smacznie śpi to idę je jeszcze wymiziać na dobranoc i mam nadzieje że do tych bidul też się jeszcze los uśmiechnie i znajdą swoje ciepłe i kochające domy.Życzę im tego z całego serca |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 06 Wrz, 2009 18:51
|
|
|
Ja też chyba jestem za głupia żeby zrozumieć takie postępowanie, aż się we mnie zagotowało na taką bezduszność i głupotę.
Czy kiedyś ludzie przestaną traktować zwierzęta jak rzeczy ? |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 06 Wrz, 2009 21:05
|
|
|
Czy w takim razie mogę jeszcze raz skontaktować się z hodowcą? Pani Ela ostatnio pytała się o Etnę... |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Pon 07 Wrz, 2009 20:04
|
|
|
TAkie sytuacje zdarzaja sie na calym swiecie, nie zalamujcie sie, to nie wasza wina, ze ludzie sa jacy sa. Zrobiliscie co mogliscie, wazne zeby pomagac dalej. Zlych ludzi nie wyleczycie, mozecie pomoc jednak tym bidom. U nas tez czasem zdarzaja sie porazki, domy przeswietlone jak w rentgenie i coz, zawodzi czynnik zewnetrzny , nieprzewidywalny - czlowiek. Nie poddawajcie sie, trzymajcie sily dla tych sierotek. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 08 Wrz, 2009 15:43
|
|
|
Janis, co z Etną, są chętni ?, jakie wieści ? |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Sro 09 Wrz, 2009 06:58
|
|
|
Mirka napisał/a: | brak słów
skąd sie tacy ludzie biorą
przeciez to nie przymus
nikt nikogo nie zmusza
do wzięcia psa
stara juz jestem ale chyba nigdy
tego nie pojmę,
:cry: |
a ja myślę, że to kwestia nie do końca przemyślanych decyzji...
że to wynik kierowania się emocjami...
chwilowy kaprys, moda- bo to dobrze okazać empatię i przygarnąć bezdomne stworzonko... bądź też chęć (jak to ktoś określił tu na forum) "zabłyśnięcia w blasku jupiterów", tak aby wszyscy mogli powiedzieć "chwała Ci za to! jesteś dobrym człowiekiem!"... niestety ta "chwila chwały" przesłania fakt, że to już na całe życie... a przynajmniej na całe życie zwierzaka, i gdy już te 5 minut pławienia się w blasku minie pozostaje problem i pytanie "co teraz?"...
Miła od Gucia napisał/a: | ... żeby był jakiś wyjątkowy sposób i "przepis" na rozmowy przedadopcyjne. Zdajemy się na ludzi, sprawdzamy, wypytujemy - a efekty są jakie są.
Już sama nie wiem, czy w takich przypadkach kierować się intuicją ?
To jest takie trudne, znaleźć dobry, odpowiedzialny, wyrozumiały, troskliwy, opiekuńczy dom. |
takiego "przepisu" nie ma...
ludzie są jacy są, kiedy chcą potrafią pokazać się z jak najlepszej strony, a pewne hmm... niedociągnięcia charaktery skrzętnie skrywają pod maską empatii... dopiero po jakimś czasie (być może przez brak cierpliwości w udawaniu, byc może gdy "blask chwały" o którym pisałam już przeminie) ujawniają się prawdziwe cechy...
intuicja jest dobra ale nie wystarczająca, pozory mylą a i nie wszystko złoto co się świeci... |
|
|
|
 |
Janis
Dołączyła: 24 Lip 2009 Posty: 14 Skąd: Opole
|
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2009 16:26
|
|
|
Etna jest w drodze do Gliwic, zamieszka u Agad :grin: Myślę, że to będzie happy end tej historii. Jest nam smutno, bo będziemy tęsknić, ale jesteśmy też szczęśliwi, bo wierzymy że tym razem Etna znalazła swoje miejsce na ziemii. |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
 |
|