|
Bobcio ... - 9.01.2010 r. |
| Autor |
Wiadomość |
Grzegorz [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010 07:40
|
|
|
| Przykro Nam bardzo.........jesteśmy przy Tobie |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010 08:18
|
|
|
| Bardzo wspolczuje :cry: |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010 09:23
|
|
|
| A myslalam, ze w tym roku go wreszcie poznam. Trzymajcie sie, tam gdzie teraz jest bedzie szczesliwy, zdrowy, wiecznie mlody. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Madzik

Dołączyła: 04 Paź 2009 Posty: 413 Skąd: Mosina k/Poznania
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010 10:45
|
|
|
| Bardzo nam przykro. Myślami jesteśmy z Tobą. |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010 12:24
|
|
|
| Ewuniu, tak bardzo mi przykro :cry: |
|
|
|
 |
Lutex


Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 907 Skąd: Pruszcz Gd.
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010 13:13
|
|
|
| bardzo nam przykro... |
_________________ Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo |
|
|
|
 |
Agataw [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010 21:32
|
|
|
| Wiem, co przeżywa pańcia, gdy odchodzi basset. Jestem z Tobą. |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010 22:59
|
|
|
| Współczujemy...... |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
Buba


Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 348 Skąd: Słabomierz
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2010 16:05
|
|
|
| wiem jak boli taka strata. ściskamy Was mocno |
|
|
|
 |
Wojtek_Agniszka


Dołączył: 10 Sty 2010 Posty: 97 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Sob 16 Sty, 2010 20:01
|
|
|
| bardzo mocno wspolczujemy... my tez pozegnalismy naszego bronislawa przed samym bozym narodzeniem;( nie nacieszyl sie nawet sweterkiem ktory sama dla niego uszylam;( pozdrawiamy |
_________________
 |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18 Sty, 2010 11:49
|
|
|
Bardzo dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa...
Najbardziej boli mnie, że nie mogłam spędzić z Bobciem więcej czasu...
Wtargnął do mojego życia jak burza, a odszedł cichutko |
|
|
|
 |
|
|