Świąteczne czapeczki |
Autor |
Wiadomość |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 12 Gru, 2005 11:01 Świąteczne czapeczki
|
|
|
Jakie śliczne świąteczne czapeczki pozakładaliście na główki naszym bassetom. Nie wiem czy to Krzyś, czy Hubertus.
A może Święty Mikołaj
A Balbinie w tej czapeczce jeszcze bardziej diabłem z oczu patrzy
Wszystkie wyglądają ślicznie :lol: |
|
|
|
 |
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12 Gru, 2005 16:20
|
|
|
to pozakladal ten co niby dostepu do netu nie ma...
Krzysku, mam nadzieje, ze to nie sa te ostatnio coraz modniejsze mocherowe fantazje ?
|
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 12 Gru, 2005 21:19
|
|
|
Gdzie te czapeczki, nie mogę znaleźć. Jak zrobiłam pokaż ostatnie posty to mi się komputer zamknął. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
MoniŚ [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 12 Gru, 2005 21:22
|
|
|
Bogumiła od Gustawa na samej górze (bannerek czy jak to się nazywa :lol: ) może nie jestem stałym forumowiczem ale moim zdaniem bassetki prezentują się FANTASTYCZNIE :thx Mikołajowi gratulujemy pomysłu :lol: śliczne |
|
|
|
 |
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13 Gru, 2005 09:11
|
|
|
Jesli sie nie wyswietla to proponuje kliknac "odswierz" w przegladarce i powinno byc OK |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 13 Gru, 2005 09:15
|
|
|
Super, chyba z tego zrobię kartki świąteczne. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Aleksander


Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
|
Wysłany: Wto 13 Gru, 2005 19:36
|
|
|
A może takie nakrycie głowy? |
|
|
|
 |
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 14 Gru, 2005 07:43
|
|
|
No cudne - jeszcze czerwony nos i zaprzęg dla Mikołaja gotowy :lol: :lol: :lol: |
|
|
|
 |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Sro 14 Gru, 2005 08:45
|
|
|
he he, a mi się najbardziej podoba obżarty wiklinowy kosz za Demi :lol:
Aleksander, czyżby "nadgryziony zębem czasu"... ?  |
|
|
|
 |
Aleksander


Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
|
Wysłany: Sro 14 Gru, 2005 18:16
|
|
|
Nie nie nie. Po pierwsze to jest Morfeusz. Demi sobie nie dała założyć bo ona nigdy nie ma czasu bo jest ciągle w ruchu. A po drugie to nowy kojec, który kupiliśmy jak przywieźliśmy małą do domu, ale po dwóch dniach wyglądał tak jak teraz i stoi teraz w pokoju komputerowym. Najpierw Morfeusz próbował się do niego wcisnąć, zreszta skutecznie tylko mysleliśmy że peknie w szwach a potem towarzystwo urządziło sobie jedną ze swych wspaniałych zabaw i kosz poszedł w strzępy. Teraz maja dwa takie duże wiklinowe kosze gdzie nawet razem moga leżeć. |
|
|
|
 |
Buba


Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 348 Skąd: Słabomierz
|
Wysłany: Sro 14 Gru, 2005 19:26
|
|
|
My jeden kosz wilkinowy już poświęciliśmy. Jak go wyrzucaliśmy to podłoga odpadła od reszty (właściwie od połowy kosza - bo reszta została pożarta). Teraz oba psy mieszkają w małym koszyczku foxteriera i świetnie się tam czują! Chociaż i ten koszyk już oberwał! |
|
|
|
 |
|