Wariactwo!Jak temu zaradzic??!! |
Autor |
Wiadomość |
Kasiula [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 05 Sty, 2006 21:27 Wariactwo!Jak temu zaradzic??!!
|
|
|
Siemka bassetki!!Mam naprawdę wielki kłopot!Tobiaszek ma napady szału i to bardzo często.Wszystkich podgryzuje tak dla zabawy,szczeka,biega i tak non stop!Gryzie wersalke,poduszki,kapcie i wszystko co popadnie.Oczywiście nie jest to wścieklizna bo był ostatnio szczepiony.Gdy tak wcześniej wariował to nakładaliśmy mu kaganiec i po minucie się uspokajał ale teraz jakiś zbieg okoliczności kaganiec znikną.Błagam ratujcie mnie :cry: |
|
|
|
 |
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 05 Sty, 2006 22:20
|
|
|
a próbowałaś dac mu w łeb ?
ale tak na poważnie - czy poza nakładaniem kagańca próbowaliście go jakoś ukarać? |
|
|
|
 |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Pią 06 Sty, 2006 09:07
|
|
|
Kasiula, powiem szczerze że mam mocno mieszane uczucia czytając Twojego posta... :?
I tak - wścieklizne wykluczam od razu - i to nie dlatego że jak piszesz był szczepiony, bo po pierwsze uśmiałam sie z tego pomysłu a po drugie - to co opisujesz to nie są absolutnie objawy wścieklizny!
W jakim wieku jest Tobi? Czy to młody psiak? Z Twojego opisu to jak dla mnie, to jest to zwyczajne "wariactwo" zwane tu na forum "corridą", zresztą jak sama piszesz: "... podgryzuje tak dla zabawy,szczeka,biega i tak non stop!".
Całkowita wariacja (dla zabawy), to sposób na pozbycie się nagromadzonej energii, nie ma jak się jej pozbyć więc robi to w taki sposób, a że przy tym gryzie co popadnie - to zachęcenie do zabawy! "ukradne poduszke, poszarpię kanape zaczną mnie gonić, wtedy ja uciekne i będzie zabawa" :wink:
zakładanie kagańca kończy zabawe - zamiast zabawy jest kara więc nic dziwnego że się uspokaja! To nie jest sposób! Zabierz Tobiego na dłuuugi spacer, pobaw się z nim, daj mu się wyzbyć całej tej energii! a w trakcie zabawy postaraj się również wpoić mu podstawowe zasady - człowieka się nie gryzie - żadnego łapania za ręce, do gryzienia służą gryzaki, zabawki, gałgany itp. Czy on wogóle ma jakieś zabawki? Ile czasu poświęcasz na zabawe ze swoim psem? Jak wyglądają Wasze spacery? I jeszcze jedno - kwestia żywienia - co on je?
Pozdrawiam
K. |
|
|
|
 |
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 06 Sty, 2006 12:55
|
|
|
Fred dostaje takiej głupawki zaraz po zjedzeniu pełnej michy żarcia.
Nie wiem co nim w takim momencie kieruje, ale dla mnie to on wygląda jak ten królik z reklamy duracell'a chwilę po naładowaniu akumulatorków
(może to dlatego, że głodzę go caly dzień i jak dostaje michę to tak się z tego cieszy, że się nie potrafi opanować ) |
|
|
|
 |
Kasiula [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 06 Sty, 2006 21:44 Ludzie!
|
|
|
Wspieracie mnie duchowo ale nawet długi spacer czasami nie pomaga.Zawsze sie go skarca gdy gryzie człowieka a zabawek ma i to wiele!Najczęściej mi pluszaki kradnie.Ale dawajcie więcej przykładów jak temu zaradzic pliska :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: |
|
|
|
 |
bommel [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Sie, 2006 08:21
|
|
|
Dokładnie to samo teraz przechodzę z Azorem.
Takie napady waractwa dostaje zawsze wieczorem po jedzeniu. Wtedy skacze, szczeka, szczeka i szczeka, podgryza wszystko i w żaden sposób nie mogę go uspokoić. Boję się żeby to się w jakąś agresję nie przerodziło.
Co robić???????? |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Sie, 2006 18:00
|
|
|
Mania robi dokładnie to samo.Ja wtedy po prostu się z nią bawię.Rzucam zabawki, ona przynosi, gonimy się , siłujemy się przeciągajęc zabawkę.
To wcale nie trwa bardzo długo, około pół godziny, ale zabawa musi być intensywna.Póżniej Mańka wypija michę wody i najczęściej idzie spać, albo już spokojniej bawi się sama. |
|
|
|
 |
|