Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
[pielęgnacja łapek] Zmiany na lapie
Autor Wiadomość
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 20 Mar, 2006 10:06   [pielęgnacja łapek] Zmiany na lapie

Witam wszystkich,
Zwracam sie do was bo mam problem, zauwazylam u mojego Rudolfa zmiany miedzy pazurami, dokladnie na przedniej prawej lapie miedzy srodkowymi pazurami. Miejsce to jest cale zaczerwienione i spuchniete, jest spuchniete tez od wew strony czyli tam gdzie jest poduszka. zauwazylam to bo pies zaczal kulec. Bylam u lekarza dal masc powiedzial ze powinno minac po 3-4 dniach , fakt moze opuchlizna troszke zeszla i przestal kulec ale dalej jest to wszystko zaognione i opuchniete . Na pewno nie jest tam nic wbite bo on tego nie lize i to go nie boli, i to mnie najbardziej martwi! W ostatnie wakacje mial tam wbity klos ktory zostal chirurgicznie usuniety przez lekarza.
Czy ktos z was mial taki przypadek? Ja juz wyobrazam sobie najgorsze :?
Ide dzis do lekarza ale jak nic konkretnego nie powie to zmieniam lekarza.
Z gory dziekuje za pomoc
Pozdr. Magda
_________________

Ostatnio zmieniony przez Hubertus Pon 11 Lut, 2008 13:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Krzysiek 
Admin


Dołączył: 02 Mar 2005
Posty: 839
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pon 20 Mar, 2006 13:21   

Witaj
O ile się nie mylę to podobne problemy miał Łukasz z Aksonem w ubiegłym roku, ale to chyba było związane z przegrzewaniem latem. Nie mogę jednak stwierdzić tego z całą pewnością i nie wiem też jak to się skończyło - może on sie wypowie jeśli tu jeszcze zaglada. A jak nie to może zapytaj go na PW - szukaj użytkownika Lukasz - ostatnio przebywał w Anglii stąd brak polskiego "Ł" w nicku :)
Pozdrawiam
Krzysiek.
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 20 Mar, 2006 14:19   

Dziekuje za odpowiedz ale wydaje mi sie ze to nie jest kwestia alergii ani przegrzania, to wszystko juz przerabialismy, tym razem jednak wydaje mi sie ze sprawa wyglada inaczej , albo to jest jakies zakazenie albo to naprawde cos powaznego. Na innych lapach nie zauwazylam zadnych zmian. Nie wiem czy nie zmienic lekarza, do tej pory bylam z niego zadowolona do czasu kiedy u suczki moich znajomych nie wykryl raka kosci.
_________________

 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Pon 20 Mar, 2006 16:51   Re: Zmiany na lapie

magdalena anton napisał/a:
i to go nie boli


Magda, pozwól, że wtrącę swoje 5 groszy :wink:
Jeśli kuleje to znaczy, że boli.
Może być tak, że go dotykasz i nie zapiszczy, owszem, ale jak chodzi, biega, naciska z większa siłą na łapkę i boli.
Może jednak jest jakieś minimalne obce ciało, które dostało się dawno temu, zarosło i po długim czasie się odzywa, bo robi się stan zapalny :?
To tak np. jak ze zwykłą, małą drzazgą, która potrafi niezauważona wleźć w paluch. Człowiek tego nie zauważy, mija miesiąc, dwa, drzazgi nie widać bo zarosła i nagle paluch zaczyna puchnąć, boleć a po jakimś czasie ropieć.
To tylko gdybanie. Ja weterynarzem nie jestem, od tego są specjaliści, więc może faktycznie idź do innego weterynarza, lub przed tym przetestuj sprawdzony nieszkodliwy a bardzo często pomocny sposób z Rywanolem. To psu nigdy nie zaszkodzi a może zlikwidować przyczynę. Mocz w nim chorą łapkę, ale długo, często, porządnie, przez 2-3 dni. Pomoże - super, nie - idź do innego lekarza.
pozdrawiam Agata
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 20 Mar, 2006 17:02   Re: Zmiany na lapie

Agata napisał/a:
[. Mocz w nim chorą łapkę, ale długo, często, porządnie, przez 2-3 dni. Pomoże - super, nie - idź do innego lekarza.
pozdrawiam Agata


Mam altacet z Polski to chyba tak samo, masz racje sprobuje, dzisiaj ide do lekarza bo kazal przyjsc po 4 dniach.
On kulal wydaje mi sie bo mu to przeszkadzalo bo jak napisalam wczesniej ma tez opuchnieta lekko poduszka, jak siada to nie obciaza tej lapy ale kulec juz nie kuleje prawie. Raz tylko ale to bylo tydzien temu jak wycieralam mu lapy to zapiszczal, wiec moze masz racje ze go troche boli.
Bardzo sie tym niepokoje bo nie wyglada to dobrze,mam nadzieje ze to jakis przejsciowe zapalenie albo uraz, bo znajac moj charakter mam od razu czarne mysli...
Pozdr.
magda
_________________

 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Pon 20 Mar, 2006 17:40   

Magda - nie bój się nic, zobaczysz, będzie ok.
Napisz jak poszło.
 
 
Krzysiek 
Admin


Dołączył: 02 Mar 2005
Posty: 839
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pon 20 Mar, 2006 22:54   Re: Zmiany na lapie

magdalena anton napisał/a:
...Mam altacet z Polski to chyba tak samo...

Nie jestem farmaceutą ale to chyba nie to samo :? Rivanol ma działanie odkażające i jest żółtawy ( zielono-żółty ) a Altacet to białe tabletki do rozpuszczania w ciepłej wodzie działające na opuchliznę. Może akuart Altacet też w tym wypadku pomoże, ale na pewno nie w ten sam spsób co Rivanol, który z kolei daje się raczej na otwarte rany.
To tyle z własnych doświadczeń
Pozdrawiam
Krzysiek.
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Pon 20 Mar, 2006 23:18   

Tak, Rivanol działa "wyciągająco".
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Wto 21 Mar, 2006 09:13   

Witam, zastosowalam altacet i opuchlizna zeszla, nie poszlam do lekarza wczoraj jeszcze poczekam do jutra, najbardziej martwi mnie opuchnieta poduszka, jest spuchnieta i twarda i opuchlizna z tej czesci lapy nie schodzi.
Pamietam jak tydzien temu u lekarza na tej opuchnietej czesci lapy byla rana z ktorej po nacisnieciu wyplynela troche krew. Pamietam jak lekarz w Polsce mi mowil ze jesli cos sie wbije od spodu to powinno wyjsc od gory. Ta rana byla wlasnie u gory. Ale lekarz powiedzial zeby tego nie ruszac i smarowac i ta rana teraz zarosla. Zarzeka sie ze tam nic nie ma, juz sama nie wiem... Moze to lepiej przeswietlic, moze by cos wyszlo, chociaz jak jest tam tylko drzazga to nie wiem. Czy wiecie ile czau altacet mozna uzywac, na ulotce nic nie pisze a tu niestety nie ma tego odpowiednika.
Pozdr.
Magda
_________________

 
 
Jaga
[Usunięty]

Wysłany: Wto 21 Mar, 2006 09:28   

A czy długo trwała kulawizna?
Pytam, bo z Karolem mieliśmy taką sytuację, że łapka była juz zdrowa, a on dalej kulał i weterynarz stwierdził, że najprawdopodobniej jest to nawykowe. Fakt, że wtedy było też tak, że jak zobaczył coś interesującego w oddali to biegł i nie kulał -tak jakby zapominał, a potem znów zaczynał kuleć. Może u Ciebie jest podobnie?
Albo rzeczywiście coś tam jeszcze siedzi.
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Wto 21 Mar, 2006 10:48   

Zaczal kulec jakies miesiac temu , na poczatku myslalam ze lapa jest zwichnieta , nieraz tak mu sie zdaza ale po paru dniach mija. Ale po tygodniu sprawdzilam lape i w dotyku poczulam ze na tej blonce jest jakies zgrubienie i ze poduszka jest jakby nienaturalnie powiekszona. Niestety nastepnego dnia rano musialam wyjechac na tydzien , po powrocie dalej kulal i opuchlizna znacznie sie powiekszyla wiec od razu do lekarza. Teraz jakby nie kuleje ale bardzo oszczedza lape, zostalo male zgrubienie i najbardziej mnie niepokoi ta opuchnieta poduszka, jakos tak nienaturalnie powiekszona i zgrubiala i to ze opuchlizna z tego miejsca nie schodzi a miejsce to juz bylo opuchniete miesiac temu! Zaraz jade do domu , zdejme opatrunek jesli bedzie bez zmian to ide do tego lekarza dzisiaj moze cos sensownego powie.
Magda
_________________

 
 
Jaga
[Usunięty]

Wysłany: Sro 22 Mar, 2006 07:41   

To może faktycznie tam w środku coś siedzi co się otorbiło i stąd to zgrubienie i opuchlizna. Jedź koniecznie do weterynarza, niech coś na to poradzi.
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Sro 22 Mar, 2006 09:52   

Witam wszystkich,
Bylam wczoraj u wterynarza i dal mi namiary do dermatologa. Mowi ze to sa zmany dermatologiczne. A wiec przyczyna lezy miedzy innymi w tym ze ma krzywe lapy, i ta poduszka co jest tak opuchnieta to niby jest odcisk i z tym nie da sie nic zrobic. To opuchniecie miedzy palcami to niby taka narosl , przyczyna moze byc ten klos ktory mu w lato sie wbil w ta lape.I ze ta narosl moze sie powiekszac tego sie nie operuje chyba ze urosnie wielkie :?: .Upiera sie ze w srodku nic nie ma, a ten glupek znowu dzis rano na spacerze kulal. Juz sama nie wiem co mam myslec o tym, bo tak znieksztalconej lapy u niego to jeszcze nie widzialam, az mi trudno uwierzyc , tak mowi lekarz, ze z tym sie nie da nic zrobic. Altacet caly czas przykladam wydaje mi sie ze opuchlizna schodzi, wiec skoro opuchlizna schodzi to jak sie nie da nic zrobic????W sobote jade do dermatologa to dam znac w poniedzialek
Dziekuje za rady, pozdrawiam
_________________

 
 
Evika 
Evika



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Sie 2005
Posty: 769
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 02 Kwi, 2006 08:37   

Witaj Madziu ,jak tam miewa sie Rudi ?? Co z łapka > Pozdrowienia !!!!!!!!
_________________
bassety -moje tygrysy kochane ....
 
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 03 Kwi, 2006 08:36   

Witam wszystkich,
A wiec po wizycie u pani dermatolog okazalo sie ze to nie zaden odcisk ale zmiany spowodowane zabiegiem chirurgicznym ktory mial w wakacje, po prostu wdal sie jakis stan zapalny i cala lapa opuchla. Altacet troche pomogl ale jakis konkretnych zmian nie bylo, wiec pozostal antybiotyk przez 3 tygodnie i kortyzony, bidny on teraz jakis taki smutny :( ale lapa na szczescie juz lepiej wyglada. Dobrze ze wybralam sie na ta wizyte bo dowiedziala sie bardzo wielu ciekawych informacji jesli chodzi o zmiany skorne u basseta. Dermatolog powiedzial ze w jego przypadku absolutnie zmiany skorne na szyi gdzie sie ciagle drapie nie maja nic wspolnego z podawanym pozywieniem, wiec skoro nie lubi on suchej karmy moge mu podawac spokojnie gotowane jedzenie , jest alergikiem na trawe , cieple powietrze i tego typu sprawy ale nie na jedzenie. Dala mi wiele rad jak mam dbac o jego skore i jak przygotowac sie do nadchodzacego lata gdzie temperatura tutaj dochodzi do 40 stopni :(
Wiec podsumowujac wszystko na razie jest w porzadku i miejmy nadzieje ze dobrze sie slonczy :D
Pozdr z Florencji
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 11