Leniuch dostał łupieżu:(
Mam podejrzenie,że może być od tego,że zawsze stosowałam szamponu dla psów,a pózniej po przeczytaniu niektórych wypowiedzi pierwsza raz umyłam go szarym mydłem i na drugi dzień dostał łupieżu.
Nie byłam zadowolona z szamponu bo cały czas się drapał (strasznie mu wypada sierść) a niby był przeciw pchielny więc go zmieniłam może mu to minie jak się przyzwyczai do mydla?
Czym myjecie psy żeby uniknac tych trzech problemow(wypadania sierści,swędzenia oraz łupieżu)?
Boje się o tego mojego gówniarza.
Czekam na odpowiedzi z gory dziekuje,pozdrawiam razem z moim Leniuchem ktory teraz sie w najlepsze bawi z Labradorka sasiadow )
gocha [Usunięty]
Wysłany: Czw 03 Sie, 2006 09:47
Wypadanie sierści jest prawdopodobnie skutkiem upałów i zrzuceniem szczenięcego futerka.Ja to przerabiałam z Mańką 2 tygodnie temu.Myślałam, że łysa będzie, tak liniała.Co do łupieżu, to kiedyś moja poprzednia bassetka miała i wet mi doradził, aby namoczyć psa rozcieńczonym troszkę Nizoralem i po paru minutach umyć .Przeszło jak ręką odjął.Ważne, żeby się przed spłukaniem nie lizał.
Leniuch [Usunięty]
Wysłany: Czw 03 Sie, 2006 10:09
Zrzucaniem szczeniecego futerka ooo:)) wlasnie tak widze jak jego siersc powoli ciemnieje.Balam sie o niego,że biedak mi łysy zostanie.
Nizoral dobry pomysl dzis go umyje.
bommel [Usunięty]
Wysłany: Czw 03 Sie, 2006 16:12
Ja Azora zawsze kąpie w szamponie dla psów i nigdy problemów nie było (odpukać).
Leniuch dostał łupieżu:(
Mam podejrzenie,że może być od tego,że zawsze stosowałam szamponu dla psów,a pózniej po przeczytaniu niektórych wypowiedzi pierwsza raz umyłam go szarym mydłem i na drugi dzień dostał łupieżu.
a jak często go kąpiesz? o ile pamiętam Twój psiak ma dopiero kilka miesięcy a Ty piszesz "zawsze stosowałam szampon dla psów", to znaczy że ile razy zdązyłaś go już wykąpać?
te 3 problemy o których piszesz tzn. zbyt obfite gubienie włosa, łupież, swędzenie sierści mogą być również wynikiem właśnie zbyt częstych kąpieli!
Pies to nie człowiek i myć się codziennie nie musi, a wręcz przeciwnie im rzadziej tym lepiej bo psia sierść pokryta jest lanoliną, tłustą substancją zabezpieczającą włos naszego psa, zbyt częsta kąpiel zmywa to a włos staje się wybitnie suchy i łamliwy, gorzej, bo nie tylko włos cierpi ale i skóra z której zmywasz tłustą okrywe - a wtedy skóra staje się sucha i zaczyna się łuszczyć.
Nie znaczy to że twierdzę że psa wogóle nie należy kąpać! absolutnie, psa należy kąpać wtedy kiedy trzeba, byleby nie popaść w przesade ani w jedną ani w drugą strone.
Leniuch [Usunięty]
Wysłany: Pią 04 Sie, 2006 12:28
Kasiu gdy wzielam Leniucha ze schroniska juz mu strasznie wypadala siersc i drapal wiadomo,ze gdy przyjechal zafundowalismy mu solidna kapiel pierwsze 2tygodnie byly masakryczne bo co krok gubil siersc.Jak czesto go kapie hmm kiedy jest brudny,kiedy w czyms nieciekawym upaprze a to mu sie czesto zdarza teraz już go biore na smyczy wiec takie wypadki rzadziej sie zdarzaja;P
Napisalam,że zawsze a to dlatego,ze nie czuje,że mam Leniucha dopiero ponad miesiac spokojnie jakby byl juz w mojej rodzince od 5miesiecy:))tak go pokochalismy heh;)
Dziekuje za rady wczoraj wykapalam lenia Nizoralem i faktycznie pomoglo wiec sredeczne podziekowana dla Gochy;))
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum