Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Pon 07 Cze, 2010 12:10
FRODO basset w schronisku w Toruniu/Adoptowany
Autor Wiadomość
madzialinka
[Usunięty]

Wysłany: Pią 09 Kwi, 2010 17:09   

Odnośnie mojego poprzedniego postu - odwołuję to co poprzednio napisałam. Jestem jak najbardziej za pomocą dla tego bassiorka. Finansową i każdą inną też
 
 
Renia
[Usunięty]

Wysłany: Pią 09 Kwi, 2010 17:09   

Piękny jest :)
 
 
moni 



Dołączyła: 16 Kwi 2008
Posty: 892
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 09 Kwi, 2010 18:05   

Psiak jest śliczny.Czy wiadomo jak się wabi bo szkoda żeby był bezimienny, :~
_________________
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
 
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pią 09 Kwi, 2010 19:56   

Bogusiu ja też jestem jak najbardziej za pomocą temu psiakowi.
Lucyna na pewno pójdzie z nim do weta, wtedy będzie wiadomo co jest najpilniejsze, pomóc trzeba koniecznie.
 
 
Nadia 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 183
Skąd: Szteklin
Wysłany: Sob 10 Kwi, 2010 14:50   

ładny piesek oby nie był chory
_________________

 
 
 
Jacek 


Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 326
Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: Sob 10 Kwi, 2010 19:08   

Piękny psiaczek. Mam nadzieję, że
wszystko będzie OK.
 
 
paulinazarebska 


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Posty: 655
Skąd: lubelskie
Wysłany: Sob 10 Kwi, 2010 19:14   

ja też mam taką nadzieję..
_________________
Chcesz pomóc podopiecznym schroniska "AZYL"
zadzwoń lub napisz! schroniskobialapodlaska@o2.pl

609118027

Wesprzyj nas w akcji" Burek sam nie poprosi o pomoc" https://www.facebook.com/events/2743284739323238/
 
 
salvanna* 


Dołączyła: 07 Kwi 2010
Posty: 13
Skąd: Kalisz
Wysłany: Sob 10 Kwi, 2010 19:26   

Badzo ładny.Już na zdjęciach widać,że wystraszony i smutny,ale nie wygląda na ciężko chorego.Ma ładną sierść,oczy,może to nic poważnego...oby tak było.
 
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 12 Kwi, 2010 09:07   

Czy cos juz wiadomo? Gdzie jest teraz piesek? Dalej w schronie?
_________________

 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Kwi, 2010 10:23   

Z tego co czytałam to psiak miał jechać do Lucyny, pewnie już tam jest.
Myślę, że Lucyna nam napisze jak już będzie jakaś diagnoza co do guza.
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Wto 13 Kwi, 2010 21:35   

Lucyna, napisz nam jutro , jak psiak będzie już po badaniach , co z nim. Co z tym guzem i jak ma wyglądać dalsze leczenie.
Wiadomo, że niezależnie od tego co to jest , pies wymaga leczenia, pisz nam o kosztach , pomożemy mu :grin:
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 13 Kwi, 2010 21:36   

Przedruk z forum Lucy i informacje o basseciku toruńskim

bassecika nazwalysmy do spolki z Mariola -FRODO :!:

Uwazam ,ze imie do niego bardzo pasuje, to jest przemily pies ,tylko troche wycofany , bardzo nieufny na samym poczatku kontaktow ,ale nie wykazuje agresji, ani do ludzi ani tez do zwierzat.
Bardzo chetnie pokrywa suczki!!!!!Bierze sie za nie od razu i bez zadnych ceregieli.
Mysle ,ze jest bardzo mozliwe ze byl wykorzystywany w pseudohodowli. :-|
jest tez bardzo chudy :-( ,ale nie wyglada na slabego, takiego jak przy jakiejs chorobie...











Jutro nareszcie idzie do szpitalika na badania i zobaczymy co dalej .
Moge tylko powiedziec ,ze guz nie jest twardy ..i to jest juz pocieszajace :-|
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 14 Kwi, 2010 19:01   

cyt. z forum adopcje:

Frodo jest juz po badaniu! i jest dobrze!!

przede wszystkim , nie jest to guz :-D Zdaniem lekarza jest to stan po "oskalpowaniu" :-(
Frodo prawdopodobnie zostal "zaczepiony" samochodem ,albo co mniej prawdopodobne wpadl wewneki i uwolnil sie zdzierajac plat skory z grzbietu wielkosci ok 30x30cm.
Nie byl leczony ,tylko ktos mu "to"przycisnal do ciala ,zabandazowal i tak sie zroslo.
U gory jest ta skora zdwojona , tak jakby zalozona i imituje guz.Jest to wada kosmetyczna.
Oczywiscie moze byc wycieta i zeszyta , ale ze wzgledu na rozmiar , zabieg musi byc duzy.
Ale nie jest to problem , problemem jest wada szczeki.
Frodo ma "szczupacza" szczekę :-| jest to waska zuchwa i powoduje ,ze kły dolne rania dziasla i podniebienie psa przy jedzeniu i gryzieniu ,zwlaszcza twardych potraw.
Mozna to leczyc scinajac kly do polowy i leczac kly kanalowo,ale trzeba psa znieczulac 2x, i jest to drogi zabieg.
Mozna rowniez usunac kly , ale ze wzgledu na duzy rozniar zebow trzeba usunac duzo kosci i to moze bardzo oslabic zuchwe.
Prawdopodobnie z tego powodu pies jest chudy.
Na razie bedzie mial rozmiekczany pokarm.
Mial tez pobrane dzisiaj badania.
Mysle, ze jutro bedzie wynik, poza tym Frodo jest zdrowy, byl bardzo dokladnie zbadany
i jest Ok!


Dziś Lucyna poda mi numer konta, jutro wyślę pieniażki na Frodka.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Sro 14 Kwi, 2010 19:38   

Brak słów, nie chcę nawet sobie wyobrażac co ten pies przeszedł :sad:
_________________
Luiza
 
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Sro 14 Kwi, 2010 20:40   

Straszne to co musiał przejść po tym jakimś "wypadku". Biedna psina.
Wyślij Bogusiu pieniążki, pewnie będą potrzebne jakieś leki no i karma.
Oby mu się udało szybko znaleźć kochający domek, a to nie będzie łatwe z powodu jego wady. Ludzie chcą zdrowe, pezproblemowe psy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10