Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Pon 04 Lip, 2011 13:25
BEMOL Basset w schronisku w Opolu/został u Janis Lidki
Autor Wiadomość
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 17 Lis, 2010 11:16   BEMOL Basset w schronisku w Opolu/został u Janis Lidki

BEMOL
SZUKAMY DOMU DLA BEMOLA W OPOLU I OKOLICACH OPOLA

Jestem grzeczny, i bardzo, bardzo bym chciał mieć swój domek już na stałe.
Odwdzięczę się przyjaźnią, miłością i wiernością.





Zadzwonił do mnie przed chwilą p. Mariusz.
Zajmuje się biglami - adopcjami.
Poinformował, że w schronisku w Opolu jest basset. Wyłowiony z ulicy.
Ma czip, odnaleziono właścicielkę, która jak usłyszała ile ma zapłacić, zrezygnowała z psa.
Pan Mariusz zaraz się zarejestruje u nas na forum.
Ale najważniejsze, ma możliwość zabrania basseta (choć to może nie być łatwe ze strony schroniska) na tymczas, wiec prosiłabym aby to zrobił.
I dalej będziemy działać. Zgodziłam się na opaty w schronisku i na karmę dla basseta, jeśli już będzie u Pana Mariusza.

Boże co się dzieje.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Sro 17 Lis, 2010 13:10   

Matko ja pierwszy raz słyszę, że jak właściciel się zgłosi po zgubionego psa do schroniska to są jakieś duże opłaty, wiem, że jakieś symboliczne .
Może lepiej, że ten pies znalazł się w schronisku skoro właścicielka nie chce go odebrać, bo trzeba coś zapłacić.Tylko ważne jest czy ona go się zrzekła w tym schronisku.
 
 
mariusz 


Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 294
Skąd: Namysłów
Wysłany: Sro 17 Lis, 2010 14:07   

dzien dobry :)
No wiec to ja jestem mariusz (wiecej o mnie www.beagle24.pl ) i poza hodowla zajmuje sie tez pomoca w adopcjach beagle/spaniele no i czasami innych mysliwskich piesow ;)

Ale wracajac do basseta. Na chwile obecna staram sie zebrac jak najwiecej informacji. Do tych podanych przez Milke moge dorzucic info, ze pies z pewnoscia ma chip (tak namierzono wlascicielke) i nie ma zidentyfikowanego tatuazu (czyli prawdopodobnie jest psem w typie). Nie znam wieku, nie widzial nikt z moich informatorow ksiazeczki psa, nie ma o nim info na stronie schronu.

Pracownicy schronu sa nieufni, gdy 'moi' ludzie pytaja o basseta i nie chca wspolpracowac -dlatego kochani prosze nie wydzwaniajcie tam, nie robcie szumu, bo zupelnie psa moze nie udac sie wyadoptowac.

gdy bede mial wiecej info -z pewnoscia napisze :)
pozdrawiam i milo widziane kciuki za dlugouchego :)

p.s. tymczas moge dac od zaraz (w sobote wyjezdza ode mnie beagle do adopcji, wiec bede mial wiecej czasu dla psiska).
  
 
 
lora 



Dołączyła: 21 Paź 2008
Posty: 488
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: Sro 17 Lis, 2010 15:04   

Kiedyś oglądałam program o Straży dla Zwierząt w Warszawie-jak działa i takie tam. Za odłapanego psa i odwiezionego do schronu na Paluch, właściciel musi zapłacić ok. 370,- Tylko nie wiem, czy za dobę, czy za jakiś określony czas gdzie właściciel może odebrać psa (np. 3 dni, tydzień..?) Na pewno wliczają koszty interwencji, badania weterynaryjnego, a później żywienia-a to już nie jest w schronisku takie extra-więc chyba nie może być za dobę??? :~

Swoją drogą może warto byłoby dowiedzieć się w schroniskach jakie to koszty i na jakich warunkach naliczane :~
_________________
Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
 
 
mariusz 


Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 294
Skąd: Namysłów
Wysłany: Sro 17 Lis, 2010 15:38   

z tego co wiem tu koszty nie byly tak olbrzymie jak sie spodziewalem. Ponoc bylo to ok 300 zlotych, ale nie mam info z pierwszej reki.

Z innych informacji:
pies dzis zostal wykastrowany
jest mozliwosc adopcji
probuje zrobic wszystko trafil jak najszybciej do mnie na tymczas i czekal poza schronem na swoj dom.

wiecej info, gdy bede wiedzial cos wiecej :)

---
edit. w tej chwili w schronie urwanie glowy, wiec na nowe informacje trzeba jeszcze poczekac...
_________________
Czy byłeś na nowej stronie naszej hodowli :?:
 
 
mariusz 


Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 294
Skąd: Namysłów
Wysłany: Czw 18 Lis, 2010 09:51   

z nowych informacji wiem tyle, ze moja znajoma z TOZu dokonala rezerwacji psa z mysla o mnie. Teraz czekam na decyzje wladz schronu, czy zechca wydac psa na tymczas. dzis kolo poludnia bede wiedzial wiecej :)

z tego, co wiem jest tez ktos z Opola zainteresowany adopcja, wiec moze uda sie znalezc psu fajny dom w okolicy (wczesniej przeswietlony) i skontaktowac nowych wlascicieli z forum

czekam na rozwoj wypadkow.
dzieki za wsparcie :)
_________________
Czy byłeś na nowej stronie naszej hodowli :?:
 
 
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Czw 18 Lis, 2010 10:18   

Trzymamy kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy!

Biedny bassior zasłużył sobie na dom, gdzie nie będzie się przeliczać miłości na pieniądze.
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
paulinazarebska 


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Posty: 655
Skąd: lubelskie
Wysłany: Czw 18 Lis, 2010 12:26   

też trzymam kciuki za bassetka :mrgreen:
_________________
Chcesz pomóc podopiecznym schroniska "AZYL"
zadzwoń lub napisz! schroniskobialapodlaska@o2.pl

609118027

Wesprzyj nas w akcji" Burek sam nie poprosi o pomoc" https://www.facebook.com/events/2743284739323238/
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 19:49   

Opolanie, proszę odezwijcie się, potrzebuję Waszej pomocy

Franciszek OPOLE
Janis Opole
kamilgh Opole
Ola i Gyros Opole
dombras Opole
Pietka Opole

Tylu Was znalazła, może ktoś z okolic Opola ??

Proszę na pw, podać mi telefon, ja zadzwonię i powiem o co chodzi.
Oczywiście o basseta chodzi :lol:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
mariusz 


Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 294
Skąd: Namysłów
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 19:52   

Miła od Gucia napisał/a:
Oczywiście o basseta chodzi :lol:


no bo o cóż innego :)
Miłka ja czekam na tel od Agaty i niestety cisza :(
_________________
Czy byłeś na nowej stronie naszej hodowli :?:
 
 
tubcia 
& Toni



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 346
Skąd: warszawa
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 21:18   

hm...jak tuba znalazła się na paluchu nic nie płaciłam za odbiór psa w podziękowaniu za poranny telefon że pies się znalazł ofiarowałam worek lepszej karmy ale to tak od siebie

jak Toni uciekł i znalazł się na paluchu też nic nie płaciłam mimo tego,że miał złamaną łape i dostał leki ....
może to się dotyczy psów które juz dłużej były w schronisku ?????
 
 
Hania 



Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 497
Skąd: Kościerzyna/Norwegia-Molde
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 21:21   

Ja za to że straż miejska złapała mi pieski miałam zapłacić 300 zł :oops:
_________________
DODO I LUNA 6-10-2010
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 21:25   

Na mój apel, odezwał się Franciszek.
Bardzo Ci dziękuję.
Mariusz, Franciszek do Ciebie zadzwoni.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
mariusz 


Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 294
Skąd: Namysłów
Wysłany: Sob 20 Lis, 2010 13:46   

ok, wiec pies zarezerwowany dla nas, jest na 99% zgoda na wydanie na tymczas :) warunkiem jest,z e zabiore go po indywidualnej rozmowe po czasie karencji po kastracji :) czyli umawiam sie na ok. wtorek-srode na rozmowe.
Niestety jestem bez samochodu (sprzeglo w naprawie) wiec poprosze znajoma o podwozke :) Czy jest mozliwosc zwrotu kasy za paliwo (tam i z powrotem bedzie ok 100 km, wiec mysle ze w 5 dychach by sie zamkal koszt).

Pytam, bo musze wiedziec, jak wszystko zaplanowac :)
_________________
Czy byłeś na nowej stronie naszej hodowli :?:
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 20 Lis, 2010 16:45   

To ja tu pozwolę sobie pokoordynować.
Rozmawiałam z Franciszkiem i z Mariuszem.
Franciszek był w schronisku
- opis i przebieg wizyty zostawiam Franciszkowi.

Mariusz,
psa ze schroniska zabierze Franciszek na siebie, zabierze bassiorka do siebie. To ma nastąpić we środę lub czwartek.
Moim marzeniem jest abyśmy do tej pory znaleźli sprawdzony dom, żeby pies ze schroniska mógł bezpiecznie pojechać do swego domu. Żeby nie musiał przechodzić z domu do domu, chciałabym tego bassiorkowi zaoszczędzić.
Natomiast jeśli się nie uda, bassiorek pomieszka z Franciszkiem i ich bassetem. Jeśli się psiory nie zgodzą, a dalej nie będziemy mieli domu, wtedy do Ciebie Mariusz przywieziemy naszego kastrata.

Teraz prośba do Ciebie Mariusz, żeby w schronisku nie było nieporozumień.
Powiedz wszystkim z kim rozmawiałeś o adopcji basseta, że Franciszek jest "nasz" i pies lepiej trafić nie może.

Resztę już sam Franciszek napisze.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10