[Miła od Gucia]

W związku ze zbliżającym się - dużymi krokami - Nowym Rokiem 2011, moderatorzy wraz z adminem głównym ustalili, że zostaną cofnięte ostrzeżenia Lucy, Madzik, momus, zuziakrezel.
Amnestia, ma także swoje uzasadnienie, niektórzy pożegnali się z naszym forum, a pozostali wykazali pozytywną postawę i poprawę w zachowaniu na forum.
Te "czerwone kreski" :wink: zostaną usunięte przed czasem wejścia w Nowy 2011 Rok.

Natomiast "ziko", ma zakaz pisania, i w tej sytuacji amnestia tego użytkownika nie obejmuje.

Życzę wszystkim wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

[gocha]

Administracja pominęła "dzieciegochy"

Administracja pominęła "dzieciegochy"

[Miła od Gucia]

Administracja nic nie pominęła,
ostrzeżenie forumowicza "dzieciegochy" zostało anulowane już dawno, za wykazanie się wzorową postawą. Sama anulowałam w okolicach jak dobrze pamiętam listopada.

[gocha]

Ok, nawet o tym nie wiedziałam, przeoczenie

Ok, nawet o tym nie wiedziałam, przeoczenie

[Miła od Gucia]

Decyzją moderatorów, z dniem dzisiejszym, zostaje anulowane ostrzeżenie udzielone Mirce.

[Batus]

W związku z ostrzeżeniem dla Agatyw z dnia Czw 03 Mar, 2011 22:00, uznałam że sytuacja uległa poprawie i ściągam to ostrzeżenie. Zależy nam wszystkim na dobrej atmosferze, mam nadzieję że wspólnymi siłami uda nam się ją stworzyć. Grono moderatorów poparło, pozdrawiam.

[Agataw]

Do administracji forum Nasze Bassety.
W związku z otrzymanym w dniu dzisiejszym ostrzeżeniem od administratora merytorycznego „ za podważanie autorytetu Admina Merytorycznego” po napisaniu przeze mnie postu w dniu 02.06.2011r. o godz. 15.18 w dziale Nie tylko o bassetach – zwierzęta w potrzebie - Fado potrzebuje pomocy, proszę administrację forum o uzasadnienie nałożenia na mnie w/w ostrzeżenia z wyszczególnieniem artykułów regulaminu forum, które jakoby naruszyłam wraz z ich wykładnią.

Co drugiego ostrzeżenia nałożonego na mnie również dzisiaj przez moderatorkę Batus z uzasadnieniem „ aneks 1 pkt 1”, domniemam, że dotyczącego tego samego mojego tekstu, również proszę o konkretne uzasadnienie.
Aneks 1 kt 1 brzmi „Wszelkie oskarżenia kierowane przeciwko forumowiczom, a w szczególności przeciwko jakiejkolwiek hodowli są zabronione.”

Agataw

Do administracji forum Nasze Bassety.
W związku z otrzymanym w dniu dzisiejszym ostrzeżeniem od administratora merytorycznego „ za podważanie autorytetu Admina Merytorycznego” po napisaniu przeze mnie postu w dniu 02.06.2011r. o godz. 15.18 w dziale Nie tylko o bassetach – zwierzęta w potrzebie - Fado potrzebuje pomocy, proszę administrację forum o uzasadnienie nałożenia na mnie w/w ostrzeżenia z wyszczególnieniem artykułów regulaminu forum, które jakoby naruszyłam wraz z ich wykładnią.

Co drugiego ostrzeżenia nałożonego na mnie również dzisiaj przez moderatorkę Batus z uzasadnieniem „ aneks 1 pkt 1”, domniemam, że dotyczącego tego samego mojego tekstu, również proszę o konkretne uzasadnienie.
Aneks 1 kt 1 brzmi „Wszelkie oskarżenia kierowane przeciwko forumowiczom, a w szczególności przeciwko jakiejkolwiek hodowli są zabronione.”

Agataw

[Krzysiek]

Z regulaminu:

Cytat:

16. Moderatorzy nie mają obowiązku publicznego informowania o zastosowaniu sankcji ani tłumaczenia się z podjętych działań, powinni jednak odpowiadać na prywatne wiadomości wysyłane do nich w sprawach dotyczących ich działań na forum.

W drugiej części tego punktu słowo "powinni" nie jest słowem "muszą" - dla pełnej jasności.
Nie wnikam o co chodzi w kwestii ostrzeżeń bo to nie moja "branża" ale ostatnio spotkałem się z opinią że na tym forum można robić co się chce bo i tak nikomu nic nie zrobią - więc może czas najwyższy to zmienić - na innych forach za samą powyższą odpowiedź byś dostała bana - są nawet fora z których się wylatuje za nic
Admin.

[Agataw]

Krzysztofie, niepojęte dla Ciebie, jak widzę jest to,o co proszę.
"Z kim przestajesz, takim się stajesz."

Krzysztofie, niepojęte dla Ciebie, jak widzę jest to,o co proszę.
"Z kim przestajesz, takim się stajesz."

[Krzysiek]

Pani już podziękujemy za dalsze wypowiedzi.
Admin.

[Damian]

Mimo, iż wiem, że ten post, tak jak dziesiątki innych (niewygodnych) zostanie usunięty, czuję potrzebę wyrażenia własnego zdania.
Co Wy ludzie wyprawiacie z tym forum? A w szczególności z działem, który jest tak istotny dla istnienia rasy, którą rzekomo tak kochacie i która Was zrzeszyła w tą grupę?
Między inwektywami padło tu już tak wiele informacji, że każdy w miarę trzeźwo myślący człowiek sam wyciągnie odpowiednie wnioski i to niekoniecznie pozytywne w kwestii postawy szefostwa forum.
Pomijam fakt bycia wszechmogącym administratorem danego forum - tak, wszyscy godziliśmy się z regulaminem określającym te zasady. Ale moderowanie to nie tylko bycie nieobiektywnym, jak pokazują to szacowne Mrs Moderatorki, ale przede wszystkim..yhm..jesteście tu drogie Panie od pilnowania porządku, czyli takie przynieś, podaj, pozamiataj - a to już zupełnie nie ma nic wspólnego z Naszymi Bassetami.
Sprytnie nadane potrójne ostrzeżenia dość – Waszym zdaniem – „zamknęły” buzię tym niewygodnym dla wizerunku forum. Ale poza tym forum jest jeszcze inne..i inne..i jeszcze innych tysiące - i na szczęście wszystkie posty, które przecież przedstawiały prawdę zostały skopiowane. Uprzedzając – fakt, jak się nie podoba, to nie trzeba tu być. Tylko z kim za chwilę WY tu będziecie? Ze sobą?
Chodzą słuchy, że forum zostało sprzedane i Pan Krzysztof już niewiele ma tu do powiedzenia. Szkoda. Bardzo ceniliśmy jego stosunkowo obiektywne podejście do problemów zwykłych, szarych użytkowników. Teraz już nie ma na kogo liczyć, no bo przecież na Bogusię liczyć nie można, bo trudno liczyć na kogoś niewiarygodnego, jak ona.
Mniemam, że za chwilę otrzymam i ja czerwone ubranko. Kto będzie następny?

[zojka]

A czemu Miłka jest niewiarygodna?
Przecież tu słowo przeciw słowu.
Ja tam nie mam rozeznania o co w ogóle chodzi. I chyba nie chcę mieć....

Wiem jedno, że istnieje jakiś zaczarowany zapalnik i fuuuuu pożar murowany. Jakiś wyzwalacz, słowo klucz, który powoduje, że nagle ludzie skaczą sobie do oczu.
I to tak z dyśki. Bez rozbiegu. Bez ....sensu?

Od razu padają ostre słowa, oskarżenia, "tykania".
I to nieważne w jakim temacie. Każde miejsce wydaje sie być dobrym polem.

Czasem myślę, że prócz zainteresowanych nikt nie wie o co bój sie toczy.
Ale czyta się hadko.
Fajnie post zacząłeś Damian. Pomyślałam, że wyrażasz to, co sama czuję. Szkoda, że też wpasowałeś się w ten klimat.

[Krzysiek]

[Renia]

Co się stało z Panem Panie Krzysztofie................. aż serce boli.

Co się stało z Panem Panie Krzysztofie................. aż serce boli.

[tatar]

Oj mnie też serce boli .... bo za ten fantastyczny post powyżej piwko drogi Krzysztofie wypiłbym z Tobą już dzisiaj a nie dopiero za kilka tygodni