[volarius]

Nie mogę jeszcze o tym pisać... wydaje się tak niedawno zabrakło Obisia, a tu pożegnanie z kolejnym bassetem.Wiem,że był stareńki, schorowany, ale co z tego....
Jedynie pocieszać się mogę ,że to nie ja musiałam podjąc decyzję rozstania.Widać na tęczowych łąkach juz za nim tęsknili.... Rabuś zasnął w ciągu dnia i spał chrapiąc.Spał - wydawało się smacznie i głęboko w swoim ulubionym posłanku koło ukochanego kaloryfera.Nie obudził się na kolejne wyjście , tylko dalej spał.... Po jakimś czasie przestał nagle oddychać...
Odszedł tak, jak zył ... cichutko.....

[Marynia]

Bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry:

[madziaa]

Aż mnie ciarki przeszły :sad: taka smutna wiadomość :sad: serce pęka, bardzo mi przykro hmm :sad: :cry:

[volarius]

hmmm? mnie jest przykro bez hmmmm :cry:

[Hania]

Współczuje

[ciapek]

Współczujemy :cry:

[jabluszko520]

:cry: nie wierzę...
żegnaj pieseczku, biegaj sobie szczęśliwie, my będziemy pamiętać :cry:

[Magdaa]

Bardzo , bardzo mi przykro , to najtrudniejszy moment w naszej przyjaźni z każdym chyba , również ,ze zwierzętami , boję się tego momentu, współczuję ci baaaardzo :cry:

[watla]

Smutna wiadomość. Bardzo mi przykro.

[gkoti]

bardzo mi przykro, taki kochany czarny pysiu... :cry:
bądź szczęśliwy za TM, znajdź Julię i dotrzymaj jej towarzystwa...

[Joy]

Smutna wiadomość.. Przykro mi, trzymajcie się :sad:

[moni]

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

[Joasika]

:cry: :cry: :cry:

[BASSiBAWARIA]

Bardzo współczujemy.

[Remus]

Współczujemy :cry: :cry: :cry: