Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
CIECZKA
Autor Wiadomość
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Czw 30 Gru, 2010 21:58   

Skoro nic jej nie jest to nie ma powodu do paniki, spokojnie po nowym roku z nią pojedziesz, może jakieś badania będą potrzebne czy co, zobaczysz, a na razie ją obserwuj.
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Nie 02 Sty, 2011 18:06   

Kropka nosi majtki na cieczke i byly troche za mocno scisniete i jej sie troche otarla skora na cycusiach. nie leci krew ale jest troche stwardniala i zaczerwieniona. czym jej to posmarowac?
 
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Nie 02 Sty, 2011 20:22   

Wiesz co, najlepiej niczym, zostaw, niech sie powietrzy i samo zagoi...
_________________
Luiza
 
 
 
Bartosz1989 

Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 11
Skąd: Sochaczew
Wysłany: Sro 17 Sie, 2011 20:06   

Witam,

Mam małe pytanko, a raczej prośbę.
Proszę o wypowiedź osób, które będą obecne na zlocie bassetów w terminie 27-28.08.2011.
Moja suczka Ami ma obecnie cieczkę. Krwawienie rozpoczęło się 13.08.2011. z Tego co mi wiadomo pierwszy dzień cieczki liczy się dwa dni przed pierwszym krwawieniem, czyli 11.08.2011.
27.08.2011 to według moich obliczeń 17 dzień cieczki.
Czy wyrażacie zgodę na to abyśmy mogli przybyć na zlot?
Nie ukrywam, że bardzo nam na tym zależy, ale wiem, że może to być bardzo uciążliwe.
Zakupimy specjalny środek, który niweluje zapach cieczki.
Nie jestem w tej dziedzinie specjalista, więc bardzo proszę o wypowiedzi.

Pozdrawiam,
Sylwia
_________________
Pozdrawiamy Sylwia, Bartosz i Ami :)
 
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Sro 17 Sie, 2011 20:33   

Powiem tak.
Ja jadę z samymi suczkami więc mi to nie robi ale samce zwariują i tu już nie będzie smiechu.
17 dzień cieczki to taki bardzo fajny dla chłopaków więc już współczuję Tobie i właścicielom samców.
Środki nic tu nie pomogą.
Bardzo mi przykro ale piszę jak jest.
Gdybym zabierała Andiego na zlot to masz jak w banku, że Ami by nie odpuścił a do tego gryzł by się ze wszystkimi samcami.
To nie jest dobry czas na uczestnictwo wraz z Ami w zlocie.
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Sro 17 Sie, 2011 20:47   

To ten najgorszy czas wypada :( To są takie 4 dni, kiedy samce głupieją totalnie(wiem, bo mam parkę i Tola właśnie to przechodziła)i to będzie dla Was udręka, bo nigdzie Ami nie zabierzecie, ani na wspólny spacer, ani nawet pod domek. A nie możecie znaleźć dogsittera i przyjechać tym razem bez Ami, żeby wszystkich poznać? Wiem, że bez swojego basseta to nie to samo,ale może to jakaś alternatywa?
 
 
Bartosz1989 

Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 11
Skąd: Sochaczew
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 08:53   

Dziękujemy za szczerą odpowiedź, nie wybierzemy się na zlot. Nie mieliśmy świadomości kiedy są te najgorsze dni, i mieliśmy nadzieję że na czas zlotu będzie już po wszystkim.
Jeszce mamy małe pytanko odnośnie cieczki, Ami wczoraj w przeciągu 3 godzin zsikała się w domu 5 razy, czy to normalne że dziewczynki podczas cieczki nie trzymają moczu? Dodam jeszcze że 20 min po pierwszym zsikaniu Ami była na dworku, gdzie również się załatwiła kilka razy.
_________________
Pozdrawiamy Sylwia, Bartosz i Ami :)
 
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 13:06   

U mojej Besty to była normalka.Mało,że lała częściej to też i więcej.I zdarzało jej się posikać w domu.
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 13:09   

jak najbardziej normalne
ona znaczy teren zeby kawalerowie
z okolicy wiedzieli że suczka jest zwarta i gotowa
na przyjecie zalotników,
więc jej pilnujcie jak oka w głowie :mrgreen:
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 15:57   

Szkoda,że w związku z tym nie przyjedziecie, ale to dla samej małej będzie bezpieczniejsze. Co zrobić, natura. Z tym siusianiem, to dokładnie tak, jak dziewczyny napisały.
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 21:36   

Ja mam pytanko do wlascicieli dwoch suczek, czy w czasie cieczki jednej druga (ta bez cieczki) zachowuje sie dziwnie? Nie wiem, co sie dzieje, ale Baska (wykastrowana) swiruje mi tym razem totalnie. Figa ma cieczke, jak nigdy nie jest zlosliwa, nie burczy, ale za to Baska zwariowala. Cale noce stoi w oknie, poplakuje, ma dreszcze , czy ktos mial moze podobnie? Wczesniej tego nie robila, poza tym zachowuje sie normalnie, je, pije, bawi sie.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 07:17   

Asia i Basia napisał/a:
Ja mam pytanko do wlascicieli dwoch suczek, czy w czasie cieczki jednej druga (ta bez cieczki) zachowuje sie dziwnie? Nie wiem, co sie dzieje, ale Baska (wykastrowana) swiruje mi tym razem totalnie. Figa ma cieczke, jak nigdy nie jest zlosliwa, nie burczy, ale za to Baska zwariowala. Cale noce stoi w oknie, poplakuje, ma dreszcze , czy ktos mial moze podobnie? Wczesniej tego nie robila, poza tym zachowuje sie normalnie, je, pije, bawi sie.


U mnie trochę więcej niż 2 suczki ale z czymś takim się nie spotkałam.
Owszem, cieczka udziela się wszystkim suczkom, jest wzajemne krycie :roll: , nerwowość ale żeby płacze i dreszcze to nie.
A może Aśka to nie ma w ogóle związku z cieczką :?:
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 08:24   

A u nie owszem wykastrowana Gajka "solidaryzowała się" z cieczkującą Bestą.Miała humorki,więcej sikała,ale dreszczy nie.
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 09:39   

Tak mi t owlasnie solidaryzowaniem pachnialo, ale bede czujna i bede obserwowac, Baska jak miala wczesniej cieczki czy urojone to tez tak drzala jak osika, wiec podpisalam to pod to, ale faktycznie moze to jeszcze cos innego. Bede ja sledzic. Zwariowac mozna z nia chwilowo. Caly dzien by w oknie siedziala i medzi medzi, nie do wytrzymania ;)
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 10:25   

jeśli siedzi przy oknie to wyjdź z nią na dwór i zobacz czego ona za tym oknem wypatruje :shock:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 9